Gry dla PS3 zagrożone?
Bobby Kotick, szef firmy Activision Blizzard, oświadczył, że jego przedsiębiorstwo może zaprzestać produkcji gier dla konsoli PlayStation 3. Zaczynam się martwić o Sony. PlayStation 3 zaczyna tracić i nie jest łatwo wspierać tę platformę. Tworzenie gier na konsole jest kosztowne, a Wii i Xbox sprzedają się lepiej - mówił Kotick. Dodał, że w przyszłym roku jego przedsiębiorstwo zastanowi się, czy tworzenie gier dla PS3 oraz PSP jest nadal opłacalne.
Zdaniem Koticka, główną przeszkodą w rozpowszechnieniu się konsoli Sony jest jej wysoka cena. Z tego też powodu klienci wybierają konkurencyjne rozwiązania. W maju w USA sprzedano 290 000 Wiii, 175 000 Xboksa 360 i 131 000 PS3.
Analitycy zwracają uwagę, że wydawcy gier już wcześniej skarżyli się na wysokie koszty, jednak Kotick jest pierwszym, który postawił sprawę tak jasno. To może dać Sony do myślenia. Tym bardziej, że ze względu na architekturę, tworzenie gier dla PS3 jest nieco trudniejsze niż na konsole konkurencji. Pociąga to za sobą wyższe koszty, a jednocześnie rynek gier dla PS3 jest mniejszy niż rynek gier dla Xboksa i Wii.
Komentarze (8)
programista, 22 czerwca 2009, 21:56
Cóż w tej sytuacji szef SONY może powiedzieć tylko jedno : "Konsola jest za młoda i nie możemy ujawnić jej sekretnych ukrytych mocy, bo na stare lata gry nie będą zaskakiwać".
P.S. Killzone 2 wykorzystuje tylko 0,09845 % mocy PS3 WOW SZOK.
Uszatek102, 22 czerwca 2009, 22:14
Nie nie, to niecałe 0,1% wykorzystanej mocy PS3 przy Killzone to zdecydowane przegięcie - ja czytałem o 30%, co mimo wszystko nie jest w pełni wiarygodne.
Sony już poczęło solidne działania i podobnie jak to było w przypadku ich dwóch pierwszych konsol planują wydanie wersji PS3 Slim, co dziś rozniosło się po Sieci. Dzięki temu z pewnością przytną sobie na kosztach produkcji i może w końcu sprzedaż ich sprzętu zacznie przynosić zyski (dotąd każda konsola przynosi straty, zarabiają wyłącznie na grach). Oby nie zwiększyło to jej awaryjności. Choć w tym temacie X360 zdaje się być niedośćigniony
Gość derobert, 22 czerwca 2009, 23:11
xbox360 jest nie tylko tańszy ale i zdecydowanie lepszy niz ps3.
MrVocabulary (WhizzKid), 22 czerwca 2009, 23:20
Moc argumentacji :-)
thibris, 23 czerwca 2009, 13:16
Ja tam nie posiadam żadnej konsolki (Ngage się nie liczy ) i żyję. Pomimo mojego nierozeznania sprawy namacalnie mogę się wypowiedzieć na chłodno (choć nie do końca) o konsolkach.
Wii zachwyca grywalnością samych gier i frajdą z ich obsługą (Wiimote na prezydenta ).
PS3 ma wielkie pokłady mocy, ale jakoś nikt nie potrafi ich wydobyć tak aby miażdżyły mózg i aby jedna fenomenalna gra potrafiła napędzić sprzedać. Wcześniejsze Soniaki były lepsze w exclusive`ach.
XBOX jest niejako złotym środkiem pomiędzy dwoma powyższymi. Nie ma tak słabych mocy jak Wii, ale posiada lepsze zaplecze gierkowe niż PS3.
Wszystkie konsole są dla mnie na podobnym pułapie cenowym, gry chyba też, ale nie sprawdzałem.
Xbox nad pozostałymi ma jedną przewagę - łatwość przeniesienia produkcji na rynek PC i nazad
Tak czy siak - pozostaję przy PC, nawet jeśli niektórzy już od PS1 wróżą mu szybką i nieuniknioną śmierć...
ФvХ, 24 czerwca 2009, 06:02
Taka to już polityka teraz. Zrobić gierę na jak najwięcej systemów, opylić, pograć i puścić do lamusa. Zresztą teraz jest era odgrzewanych kotletów.
Długo coś te PS3 opiera się "spiraceniu" chipem lub softem.
thibris, 24 czerwca 2009, 08:51
Bardzo dobrze że się opiera spiraceniu - cała reszta też powinna się tak opierać.
Natomiast w robieniu gier na jak najwięcej systemów nie ma nic dziwnego, a wręcz jest to sytuacja wielce pożądana przez wszystkich (chociaż nie wszyscy o tym wiedzą). Oczywiście znajdą się ludzie, którzy by nie chcieli by ich ulubiona gierka była dostępna na innej platformie sprzętowej niż ta którą posiadają, ale gdy inna ciekawa produkcja omija ich platformę to zaczynają pomstować do każdego...
Ja się cieszę, gdy mam możliwość zagrania w ciekawą grę wydaną pierw na konsole, bez przymusu szkolenia się w obsłudze pada i ponoszenia kosztów zakupu konsoli.
Jurgi, 27 czerwca 2009, 22:21
Nigdy mnie konsole nie jarały (może poza PS1… troszkę), ale gdybym miał jakąś kupić, to Wii. Może właśnie dlatego, że konsole mnie nie jarają. A Wii jako jedyne zaoferowało coś oryginalnego, a nie tylko gołą moc obliczeniową.