Apple chce 30% od sprzedawców treści
Apple opublikował plany dotyczące sprzedaży subskrypcyjnej treści dla aplikacji sprzedawanych za pośrednictwem App Store. Koncern Jobsa chce, by sprzedawcy treści rozpowszechniający je na zasadzie subskrypcji oddawali mu 30% z pieniędzy płaconych przez klientów. Uderza to przede wszystkim w wydawców gazet czy w Amazona, sprzedającego książki dla urządzeń produkowanych przez Apple'a.
Nasza filozofia jest prosta. Jeśli aplikacja zyskuje sybskrybenta dzięki Apple'owi, Apple zarabia 30%. Jeśli to wydawca zachęca nowego lub istniejącego subskrybenta do korzystania z aplikacji, zatrzymuje sobie 100%, a Apple nie ma z tego nic - stwierdził Steve Jobs.
Jednocześnie wydawcy będą musieli usunąć z aplikacji wszelkie odnośniki umożliwiające zakup ich treści poza App Store. To oznacza, że np. Amazon ze swojej aplikacji do e-booków, którą obecnie rozprowadza na App Store, będzie musiał usunąć istniejące tam odnośniki. Ponadto cena subskrypcji oferowana przez wydawcę poza App Store nie może być niższa niż w App Store. Wszelkie płatności za subskrypcje będą przetwarzane przez Apple'a, który od razu zatrzyma sobie 30 procent ceny.
Na razie nie wiadomo, od kiedy twórcy aplikacji będą musieli wprowadzić zmiany wymagane przez Apple'a.
Komentarze (4)
absens, 17 lutego 2011, 14:32
Nie lubię tej firmy.
Mariusz Błoński, 17 lutego 2011, 16:38
Można ich nie lubić, ale przed ich modelem biznesowym czapki z głów.
Tolo, 17 lutego 2011, 20:38
Pytanie tylko czy na długo ten model wystarczy.
mikroos, 18 lutego 2011, 12:03
Tylko na tak długo, jak Apple będzie się kojarzył z solidnością lub byciem cool. Niedługo po zmianie tego wizerunku zostaną znienawidzeni