Wyjątkowa mrówka z korsarskim wzorem
Duet niemieckich naukowców opisał filipińską mrówkę o bardzo dziwnym ubarwieniu. Przez głowę robotnic i królowych Cardiocondyla pirata przebiegają ciemne pasy, które do złudzenia przypominają przepaskę piratów (stąd zresztą wzięła się nazwa).
Słaby wzrok (robotnice i samce mają w oku zaledwie 50-60 omatidiów), poleganie przede wszystkim na wskazówkach chemicznych i dotykowych oraz spółkowanie w ciemności gniazda wykluczają jedną z najbardziej oczywistych hipotez, że ciemne plamy funkcjonują jako intraspecyficzne sygnały rozpoznawcze - twierdzi Sabine Frohschammer z Uniwersytetu w Ratyzbonie. Po co zatem mrówkom motywy korsarskie? Myrmekolodzy dywagują, że może chodzić o rozpraszanie drapieżników. Naprzemienne rozmieszczenie ciemnych i przezroczystych części ciała prowadzi do rozmywania kształtów. Przezroczysty stylik może zaś sprawiać wrażenie, że przód i tył mrówki są oddzielnymi obiektami.
Frohschammer i Bernhard Seifert przenieśli do laboratorium kolonię z 3 królowymi, 15 robotnicami i potomstwem. Z drugiej kolonii pobrano tylko próbkę, którą zakonserwowano w alkoholu etylowym. Translokowana kolonia się rozmnożyła, ale wszystkie osobniki zmarły, dlatego nie przeprowadzono długoterminowych obserwacji cyklu życiowego tego gatunku. Przyjrzawszy się sytuacji spokrewnionych Cardiocondyla z regionu indomalajskiego, Niemcy podejrzewają, że samce C. pirata są wyłącznie ergatoidalne (podobne do robotnic i bezskrzydłe), długowieczne i zawsze spółkują w gnieździe, próbując zabić rywali za pomocą sierpowatych żuwaczek.
Ciemna przepaska występuje zarówno u robotnic, jak i u królowych. U samców ciemna jest tylko okolica oczu, reszta ciała ma zaś jasnożółtą barwę.
Komentarze (0)