DDMEBT przyspieszy Internet
Najnowsze prace międzynarodowego zespołu badawczego pozwalają mieć nadzieję na powstanie w przyszłości superszybkiego Internetu. Ivan Baggio, profesor z Lehigh University opracował nowy materiał organiczny, który charakteryzuje się bardzo dobrymi właściwościami optycznymi oraz zdolnością do łagodzenia interferencji.
Wynalazek profesora Baggio to materiał o nazwie DDMEBT, który charakteryzuje się 1000-krotnie silniejszą nieliniowością optyczną od szkła krzemionkowego. Używając czystego krzemu można zbudować falowód, który kontroluje promień światła, jednak nie jest możliwe uzyskanie wystarczająco dużego przepływu danych. Za pomocą krzemu można uzyskać prędkość przełączania rzędu 20-30 gigabitów na sekundę, a to bardzo wolno. Materiały organiczne mają lepsze właściwości, jednak nie nadają się zbytnio do zbudowania falowodu - mówi Baggio. Profesor wraz z zespołem zbudował krzemowo-organiczny falowód, w którym połączył krzem z DDMEBT.
Połączyliśmy dwie technologie. Najpierw stworzyliśmy krzemowy falowód, który miał przewodzić światło pomiędzy dwoma krzemowymi krawędziami. Później wypełniliśmy przestrzeń pomiędzy nimi materiałem organicznym DDMEBT. Główne pytanie brzmiało: 'Czy jesteśmy w stanie idealnie wypełnić materiałem organicznym przestrzeń pomiędzy dwoma kawałkami krzemu? Prowadzonych jest wiele badań w tym zakresie, jednak nikomu nie udało się uzyskać organicznego materiału, który tworzyłby homogeniczną strukturę idealnie wypełniającą krzem - dodaje Baggio.
Aby uzyskać taki efekt, tak manipulowano strukturą molekularną materiału, by zmniejszyć oddziaływania pomiędzy poszczególnymi molekułami i w ten sposób spowodować powstanie homogenicznego ciała stałego. Następnie molekuły zostały rozgrzane i umieszczone w wyznaczonym miejscu za pomocą technologii osadzania z fazy gazowej.
Gdy przestrzeń pomiędzy krzemem zostaje zapełniona, komunikacja odbywa się znacznie szybciej. Testy pokazały, że dzięki nowej technologii możliwe jest demultipleksowanie danych przesyłanych z prędkością 170 Gb/s do czterech kanałów po 42,7 Gb/s.
Eksperci mówią, że użycie DDMEBT pozwoli na wykorzystanie pełnego potencjału sieci optycznych.
Komentarze (4)
Grzegorz@Janoszka.pl, 17 marca 2009, 16:10
Mam dziwne wrażenie, że autor oryginalnej wiadomości (albo tłumacz) nie miał zielonego pojęcia o technologiach światłowodowych i tak se niusa napisał... Co to jest "odstęp między falowodami o wymiarach kilku atomów węgla"?? Gdzie to można zaobserwować?
Mariusz Błoński, 17 marca 2009, 17:16
Już to nieco uściśliłem.
KrzysPog, 17 marca 2009, 17:19
Ale panie Mariuszu ... nie widzę nieścisłości w tym co pan napisał. Tak dokładne sprecyzowanie mogło być zbyteczne.
Jak można MIEĆ pojęcie i pytać o to czym jest odległość pomiędzy dwoma falowodami (światłowodami) ??
Na łączeniu falowodów jak i na ich końcach traci się najwięcej prędkości przesyłu danych - światło rozpatrywane jako fala ulega tam największej dyfrakcji czyli zmiana kierunku rozchodzenia się na krawędzi ośrodka (nawet jeśli odległość między ośrodkami wynosi równowartość długości 2 atomów węgla czyli jest b. mała). Tutaj pomaga nam DDMEBT bo wnika w tak małe szczeliny, a wtedy płynące dane w postaci światła praktycznie nie ulegają dyfrakcja.
Osobiście nie widzę błędu w tłumaczeniu - sens zachowany i zgodny z tym co piszą na zagranicznych serwisach.
Czyżby ktoś porywał się z motyką na księżyc i próbował poprawiać kogoś w oparciu o wiedzę, której sam nie ma ??
Mariusz Błoński, 17 marca 2009, 17:37
No, myślę że ostateczna wersja zadowoli najbardziej wybrednych czytelników