FBI oferuje pomoc
FBI wystosowało list do lokalnych i stanowych wydziałów policji, w którym oferuje pomoc w odczytaniu zaszyfrowanych urządzeń. Przed kilkoma dniami prokuratura oficjalnie poprosiła sąd o zakończenie sprawy FBI przeciwko Apple'owi, w której Biuro domagało się od Apple'a stworzenia narzędzi do odszyfrowania iPhone'a. Do FBI zgłosiła się zewnętrzna firma, która zaoferowała swoją pomoc. Ta najwyraźniej okazała się skuteczna, skoro FBI zrezygnowało z pozwu sądowego, a teraz oferuje pomoc innym organom ścigania.
FBI nie ma, przynajmniej obecnie, zamiaru ujawniać, w jaki sposób przełamano zabezpieczenia iPhone'a. Co więcej, Apple prawdopodobnie nie jest w stanie zmusić Biura do ujawnienia takich informacji.
We wspomnianym liście FBI wspomina o zamachu w San Bernardino i o udanym odblokowaniu smartfona sprawcy. Czytamy też m.in. Chcemy, byście wiedzieli, że zrobimy wszystko, co jest zgodne z prawem i naszymi zasadami, by wam pomóc. Nadal mamy zamiar prowadzić z wami otwarty dialog. Siedzimy w tym razem, napisał Kerry Sleeper, zastępca dyrektora w biurze ds. współpracy partnerskiej.
Komentarze (8)
thikim, 5 kwietnia 2016, 13:14
A to ciekawe. Bo jeśli dla FBI by to zrobiła jakaś firma to raczej nie po to aby FBI teraz zaczęło być usługodawcą w zakresie łamania zabezpieczeń.
No chyba że zapłaciliby naprawdę dużo, bardzo dużo. W co wątpię.
mcezar, 5 kwietnia 2016, 14:49
Widocznie była promocja "Crack 1 iPhone, get another crack for free".
Jajcenty, 5 kwietnia 2016, 15:08
Pewnie trudno było ukryć metodę. Firma która złamała to zabezpieczenie zapewne nie miała dostępu oryginalnego urządzenia, a ostateczny atak przeprowadzili ludzie z FBI. Ciekawe ile urządzeń poległo w trakcie.
thikim, 6 kwietnia 2016, 20:01
100 mln + dwie dziewice.
Alternatywa jest inna. FBI zrobiło to nie korzystając z usług tej firmy albo korzystając w niewielkim zakresie.
Mariusz Błoński, 6 kwietnia 2016, 23:24
A może, skoro sobie spekulujemy, to rzeczywiście zewnętrzna firma, ale zrobili to za pół darmo i dali FBI metodę, w zamian za jakiś certyfikat czy insze oficjalne podziękowania, które pomogą im teraz w robieniu podobnych interesów z organami ścigania/tajnymi służbami na całym świecie?
thikim, 7 kwietnia 2016, 07:59
A co ma certyfikat FBI do robienia interesów ze służbami w innych krajach? Każdy kraj ma własne służby, procedury i certyfikaty.
Można to oczywiście rozpatrywać jako reklamę. Ale zważywszy że FBI chce teraz całe USA pokryć swoimi usługami to żadnej firmie się to nie opłaca (utrata takiego rynku) bez naprawdę wielkiej gratyfikacji. A tej FBI nie jest w stanie zapłacić.
wilk, 7 kwietnia 2016, 18:18
Artykuł o tym nie wspomina, ale prawdopodobnie była to firma Cellebrite z bratniego Izraela.
thikim, 7 kwietnia 2016, 20:32
Wspominał o tym inny artykuł na Kopalni. Ale to były generalnie tylko plotki.