Białko z HIV... zapobiega AIDS
Australijczykom udało się zwrócić wirusa HIV przeciwko samemu sobie. David Harrich i jego zespół z Queensland Institute of Medical Research zmodyfikowali jedno z białek wirusa tak, że zamiast mu pomagać w rozprzestrzenianiu się, stało się silnym inhibitorem. Białko zostało wprowadzone do komórek odpornościowych, które były atakowane przez HIV. Okazało się, że spowolniło ono jego reprodukcję. W niektórych komórkach zarażonych proteiną Nullbasic, bo tak nazwano zmodyfikowane białko, wirus namnażał się 8-10 razy słabiej niż zwykle. Badania zostały przeprowadzone na hodowlach komórek, nie wiadomo zatem, czy podobne rezultaty uzyska się na zwierzętach i ludziach.
Nigdy nie widziałem czegoś takiego. Zmodyfikowane białko działało za każdym razem. Jeśli w trakcie kolejnych badań będziemy obserwowali podobne wyniki i uda nam się pokonać wszystkie przeszkody, to możemy stwierdzić, że wynaleźliśmy lekarsto na AIDS - entuzjazmuje się Harrich.
Frank Wegman z Oxford University, który również poszukuje szczepionki przeciwko HIV, mówi, że od wynalazku Australiczyków do opracowania leku jest jeszcze bardzo długa droga. Komórki odpornościowe krwi jako pierwsze padają ofiarą HIV i jeśli chcemy, by nowe białko stało się lekarstwem, musimy znaleźć sposób, by nakłonić każdą z komórek do produkcji tego białka - mówi uczony. Niewykluczone, że jest to możliwe, jednak mówimy tutaj o potencjalnie niebezpiecznej, skomplikowanej i bardzo kosztownej terapii genowej. Oni częściowo poradzili sobie z tym problemem. Częściowo go przetestowali, ale nie na pacjentach, tylko w laboratorium - dodaje Wegman.
Zdaniem Harricha Nullbasic może być dobrym rozwiązaniem zapobiegającym AIDS. Nadal będziesz nosicielem HIV. To nie usunie wirusa, ale wirus będzie uśpiony, nie obudzi się i nie spowoduje AIDS - wyjaśnia.
Za rozwój AIDS uznaje się sytuację, w której u osoby zarażonej HIV liczba komórek CD4 spadnie poniżej 200 na mikrolitr krwi lub też dojdzie do jednej z kilkunastu oportunistycznych infekcji, kilku nowotworów lub zespołów chorobowych. U większości nieleczonych nosicieli HIV dochodzi do AIDS w ciągu 10-15 lat od zakażenia.
Pojawienie się leku opartego na Nullbasic umożliwiłoby definitywne zakończenie epidemii AIDS. Ponadto lek stworzony na bazie pojedynczego białka były rozwiązaniem tańszym i mniej uciążliwym dla pacjentów niż obecnie stosowane liczne terapie, którym poddają się nosiciele HIV.
Australijscy naukowcy chcą jeszcze w bieżącym roku rozpocząc testy na zwierzętach. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to, zdanem Wegmanna, lekarstwo wykorzystujące Nullbasic pojawi się dopiero za około 10 lat.
Komentarze (4)
mikroos, 17 stycznia 2013, 09:01
Rozumiem, że po latach badań są podekscytowani.
Rozumiem, że zależy im na grantach na dalsze badania.
Ale błagam, bądźmy poważni. Mówimy o terapii genowej, która musiałaby trafić do co najmniej kilkudziesięciu procent komórek, zagwarantować stałą i mocną ekspresję tego genu i w dodatku nie usunęłaby patogenu z organizmu. Co więcej, mówimy o tym, kiedy na horyzoncie jest już kilka terapii, które całkowicie usuwają patogen i trwale leczą chorobę, a ich rozwój jest posunięty o kilka lat do przodu w stosunku do tej metody.
Po prostu bądźmy poważni.
kejm, 17 stycznia 2013, 12:05
mikroos, 17 stycznia 2013, 14:00
Rozwijanie się we wszystkich kierunkach nie szkodziłoby, gdybyśmy mieli na badania nieskończone środki.
Niestety nie mamy.
El Tolako, 18 stycznia 2013, 00:30
Znów wszystko kręci się wokół testów na zwierzętach. http://stoptestom.info/index.php/faq/54-jak-mamy-walczy-z-aids-bez-eksperymentow-na-zwierztach .