Intel dopłaca do tabletów
Intel bardzo agresywanie działa na rynku tabletów. Firma zapowiedziała, że ma zamiar przeznaczyć część swoich zapasów gotówki na promowanie własnych układów scalonych. Gigant chce w ten sposób konkurować z takimi firmami jak Qualcomm, Nvidia czy AMD.
Już w tej chwili do przeciętnego tabletu Intel dopłaca 51 USD. Media donoszą, że producentom takich urządzeń firma sprzedaje czterordzeniowe SoC BayTrail-T za... 5 dolarów. To niezwykle niska cena jak na cztery rdzenie x86. Oferta Intela jest tym bardziej kusząca, że jego kość jest tańsza od tanich SoC ARM-a, a umożliwia uruchomienie systemu Windows. Dzięki takiej polityce Intel może mierzyć się na chińskim rynku z tańszą dotychczas konkurencją.
Intel ma jeszcze dodatkowego asa w rękawie, a jest nim pomoc producentom tabletów. Koncern ma wystarczające zasoby, by asystować im na każdym etapie procesu projektowego i produkcyjnego. Ma doświadczonych inżynierów, własne technologie, rozbudowane działy marketingu i sprzedaży. To nieoceniona pomoc dla niewielkich producentów, którzy nie dysponują własnymi fabrykami, a ograniczony budżet nie pozwala im na zatrudnienie dużych zespołów doświadczonych inżynierów. Jednocześnie polityka Intela stanowi poważne zagrożenie dla niewielkich producentów układów scalonych, którzy dominują obecnie na chińskim rynku.
Komentarze (0)