Przechwycić, przyspieszyć, wykorzystać
Firma SheerWind z Minnesoty twierdzi, że opracowała nową wydajną metodę pozyskiwania energii z wiatru. Technologia Invelox jest podobno nawet 6-krotnie bardziej wydajna niż tradycyjne turbiny. Potrafi ona pozyskać energię z wiatru poruszającego się z prędkością niewiele ponad 3 kilometry na godzinę i jest znacznie bardziej elastyczna niż standardowe turbiny.
Pomysł SheerWind polega na ustawieniu wysokich na 12-15 metrów wież, zakończonych systemem przechwytującym poruszające się powietrze. Jest ono następnie kierowane w dół przez zwężający się tunel. Tak skompresowane powietrze znacznie przyspiesza, natrafia na małą turbinę, którą napędza, i wydostaje się z wieży otworem.
SherrWind przeprowadziła na razie własne wewnętrzne testy, podczas których porównywało wydajność własnej turbiny (umieszczonej w wieży) w sytuacjach gdy system Invelox był zamontowany i gdy go nie było. Testy wykazały, że Invelox zwiększył wydajność turbiny od 81 do 660 procent. Średnio o 314 procent.
Jak zapewnia SheerWind koszty nowego systemu to 750 USD na każdy zainstalowany kilowat, są zatem niższe niż tradycyjnych turbin. Firma chce w przyszłym roku zaprezentować pierwszą działającą instalację.
Komentarze (10)
acabose, 13 maja 2013, 16:27
Zastanawia mnie ta większa wydajność. Przecież oni zwiększają powierzchnię przechwytywania poruszającego się powietrza kilkukrotnie więc nie porawia się efektywność turbiny a jedynie zbiera się energię z większego strumiena powietrza. Żeby porównywać wydajność powinni do testów (bez swojego inveloxa) wziąć turbinę o powierzchni porównywalnej z powierzchnią ich "nakładki". Turbiny z dyfuzorami już były wykorzystywane (i chyba są nadal) - niemniej ich pomysł na odzyskanie energii przy małych prędkościach jest dobry.
Arlic, 13 maja 2013, 18:54
mhm, w sumie przy takich wysokich wieżach wydaję mi się że grawitacja mogła by tutaj wpłynąć pozytywnie na poruszające się w dół powietrze, tylko brakuje mi wiedzy że by chociaż oszacować na ile wpłynie ta grawitacja.
thikim, 13 maja 2013, 22:42
Przy zbyt małej prędkości wiatru turbina się nie obraca więc sprawność = 0.
Teraz niech przez 50 % czasu pracy wiatr będzie za wolny to nam spada sprawność o połowę.
Ale jeśli zdołamy wykorzystać nawet ten słaby wiatr to sprawność rośnie np. dwukrotnie, bo zamiast np. 100 dni w roku, elektrownia przepracuje 200.
Stąd sprawność rośnie przy takich rozwiązaniach.
Tak samo wzrosła by sprawność słonecznych gdyby i w nocy było tak silne światło. Tylko ze Słońcem trudniej takie sztuczki niż z wiatrem.
Arlic, 13 maja 2013, 23:19
@thikim
To jest podstawowa idea tego projektu.
Jednak ja jestem ciekaw, jak duży wpływ ma na energie końcową tego wiatru grawitacja, że by np wydłużyć tunel w dół ziemi, to czy by energia powstała z tego wiatru nie wzrosła.
TrzyGrosze, 14 maja 2013, 06:53
Taki tunel (komin) mam w domu. A w nim, kurka wodna, powietrze, sprzeczne z prawami fizyki ( bo przecież ma masę) leci do góry, nawet gdy zimne jest. Dlaczego?
pogo, 14 maja 2013, 11:04
Nie jest to sprzeczne z prawami fizyki. To dzięki temu kominy działają... i wentylacja w budynkach (bez wentylatorów)
To się nazywa ciąg kominowy, ale kompletnie nie pamiętam jak powstaje (działa też gdy w domu jest chłodniej niż na zewnątrz, więc to nie chodzi o unoszenie ciepłego powietrza)
TrzyGrosze, 14 maja 2013, 12:06
Eureka!
Różnica ciśnień :-))
antykwant, 14 maja 2013, 12:26
Trzy grosze internet ma bogactwo trolli, nie potrzeba nam ich więcej.
Procik, 15 maja 2013, 15:55
w ciągu kominowym wykorzystuje się różnicę w masie ciepłego i zimnego powietrza. Ogrzane powietrze u podstawy komina jako lżejsze unosi do go góry, wytwarzając ciąg kominowy.
Wydaje mi się, ze w tym projekcie ciąg kominowy jest raczej problemem niż czymś pożytecznym. I grawitacja tez ma małe znaczenie. Tu plusem jest duży chwyt strumienia powietrza, skierowany w koło, 360 stopni, który zwęża się stopniowo, podnosząc ciśnienie powietrza. Dlatego nawet slaby wiatr będzie w stanie poruszyć turbinę. Dodatkowy plus jaki widzę to taki, ze nie ma ruchomych części w powietrzu, ptaki i samoloty bezpieczniejsze i nic nad głową nie wiruje. Po za tym sama wieża nie musi być robiona z super duper materiałów ala technologia lotnicza, co przełoży się na jej niska cenę. Turbina na poziomie ziemi ułatwia konserwacje. Może tez być jakiś centralny budynek z turbinami i kilka wież w koło.
Naprawdę ciekawy pomysł.
pogo, 15 maja 2013, 19:32
Tak na moje wyczucie to centralny budynek z turbinami to raczej zły pomysł.
Transport powietrza wygeneruje za dużo dodatkowych strat i może wymagać większego ciśnienia aby działać, a nie ułatwi znacząco konserwacji.