NASA ujawnia prototyp teleskopu dla europejskiego kosmicznego wykrywacza fal grawitacyjnych LISA
NASA zaprezentowała pierwsze zdjęcia pełnowymiarowego prototypu sześciu teleskopów, które w przyszłej dekadzie rozpoczną pracę w kosmicznym wykrywaczu fal grawitacyjnych. Budowane przez ekspertów z NASA teleskopy to niezwykle ważne elementy misji LISA (Laser Interferometer Space Antenna), przygotowywanej przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA).
W skład misji LISA będą wchodziły trzy pojazdy kosmiczne, a na pokładzie każdego z nich znajdą się po dwa teleskopy NASA. W 2015 roku ESA wystrzeliła misję LISA Pathfinder, która przetestowała technologie potrzebne do stworzenia misji LISA. Kosmiczny wykrywacz fal grawitacyjnych ma rozpocząć pracę w 2035 roku.
LISA będzie składała się z trzech satelitów, tworzących w przestrzeni kosmicznej trójkąt równoboczny. Każdy z jego boków będzie miał długość 2,5 miliona kilometrów. Na pokładzie każdego z pojazdów znajdą się po dwa identyczne teleskopy, przez które do sąsiednich satelitów wysyłany będzie impuls z lasera pracującego w podczerwieni. Promień będzie trafiał w swobodnie unoszące się na pokładzie każdego satelity pokryte złotem kostki ze złota i platyny o boku 46 mm. Teleskopy będą odbierały światło odbite od kostek i w ten sposób, z dokładnością do pikometrów – bilionowych części metra – określą odległość pomiędzy trzema satelitami. Pojazdy będą umieszczone w takim miejscu przestrzeni kosmicznej, że na kostki nie będzie mogło wpływać nic oprócz fal grawitacyjnych. Zatem wszelkie zmiany odległości będą świadczyły o tym, że przez pojazdy przeszła fala grawitacyjna. Każdy z pojazdów będzie miał na pokładzie dwa teleskopy, dwa lasery i dwie kostki.
Formacja trzech pojazdów kosmicznych zostanie umieszczona na podobnej do ziemskiej orbicie wokół Słońca. Będzie podążała za naszą planetą w średniej odległości 50 milionów kilometrów. Zasada działania LISA bazuje na interferometrii laserowej, jest więc podobna do tego, jak działają ziemskie obserwatoria fal grawitacyjnych, takie jak np. opisywane przez nas LIGO. Po co więc budowanie wykrywaczy w kosmosie, skoro odpowiednie urządzenia istnieją na Ziemi?
Im dłuższe ramiona wykrywacza, tym jest on bardziej czuły na fale grawitacyjne o długim okresie. Maksymalna czułość LIGO, którego ramiona mają długość 4 km, przypada na zakres 500 Hz. Tymczasem w przypadku LISY będzie to zakres 0,12 Hz. Kosmiczny interferometr będzie więc uzupełnienie urządzeń, które posiadamy na Ziemi, pozwoli rejestrować fale grawitacyjne, których ziemskie urządzenia nie zauważą.
Komentarze (11)
Ergo Sum, 27 października 2024, 08:18
Gdyby zamiast trzech były 4 (ułożone w piramidę) i na każdym były trzy teleskopy i trzy kostki - to wykrywanie fal było by przestrzenne (a nie tylko "że są"). Można by było wykryć z którego kierunku w przestrzeni fala nadeszła. Mylę się?
Astro, 29 października 2024, 19:05
Przepraszam, ale niestety tak.
Zauważ, że co do "istoty", to w przypadku GPS wystarczą TRZY satelity, prawda? Oczywiście, że czym więcej, tym lepiej (tym większa dokładność). Tutaj trzy satelity wystarczą do "orientacji przestrzennej", choć oczywiście CZTERY (jak proponujesz) dawałyby lepszą dokładność, ale... Problem polega na tym, że 4 zamiast 3 to 5 tysięcy więcej problemów, z czego kilkaset nie do przeskoczenia technologicznie na dziś. Osobiście cieszę się z tego konceptu. Nie tylko dlatego, że ESA (z przykrością konstatuję, że KW WCIĄŻ ignoruje istnienie ESA - dymku brak... ; Mariusza już nie oskarżam - chyba nie bardzo wie o co chodzi, a Wilk śpi... ŻADNYCH dymków bowiem nie ma... ). To i tak było (i jest) niesamowite technologiczne wyzwanie. Trzymam kciuki za powodzenie misji i życzę sukcesów.
P.S. Ooo. Dymki w komentarzach jednak działają, ale nie w samym komentowanym arcie. Trochę dziwaczne...
Oj, Mariusz. Oprócz fal grawitacyjnych i... ZWYCZAJNEJ grawitacji.
Mariusz Błoński, 29 października 2024, 22:29
Nie wiem, o co z dymkami chodzi, bo o ESA cały czas było wspomniane.
Zwyczajną grawitację pominąłem, jako rzecz oczywistą. Wynikającą chociażby z obecności na orbicie, której bez grawitacji by przecież nie było
Ergo Sum, 30 października 2024, 07:16
hmmm... na moje laickie kobiece oko to 4 zamiast 3 to kwestia głównie skali. Owszem, same satelity musiałyby być większe, mieć więcej zasilania - bo komunikować by się musiały z 3 nie z 2, ale jeśli już zostają opracowane techniki, wynalazki, które dużo kosztują - wykonanie n urządzeń zamiast n/2 urządzeń nie powinno być już takim problemem. Pozycjonowanie i tak musi być w 3D a reszta to te same problemy co w przypadku 3. No jest jeszcze odległość od słońca czwartego satelity, a więc różnica w parametrach orbity (bo rozumiem, że te trzy będą w odległości takiej samej), ale te trzy też trzeba bardzo precyzyjnie "kopnąć" aby odpowiednio się poruszały, więc to znowu kwestia skali.
Dobra - pewnie się mylę ... ale chętnie posłucham wyjaśnień.
Mariusz Błoński, 30 października 2024, 11:06
Astro pewnie wyjaśni bardziej szczegółowo, ale kwestia dodania kolejnego urządzenia to zawsze jest problem w misjach kosmicznych. Bo każde kolejne urządzenie, to konieczność dodania setek elementów i podzespołów, a więc znaczny wzrost ryzyka, że coś się zepsuje. Dlatego też, o ile dobrze wnioskuję, w misjach ważnych i kosztownych, montuje się niezbędne minimum.
Kojarzysz śmigłowiec latający na Marsie? To tani projekt, a dodany został wyłącznie dlatego, że to, co się z nim dzieje, w żaden sposób nie wpływa na główną misję. Można było go więc wysłać, bo nie stwarza ryzyka.
ksalem, 30 października 2024, 14:53
Jedna więcej satelita dałaby wgląd 4D (3D+T) ale to nie oznacza dodania jednego zestawu aparatury. W obecnej wersji jedna satelita będzie posiadać aparaturę wysyłającą wiązkę lasera do dwóch satelitów, plus aparatura pomiarowa (czyli 6 układów). W przypadku czterech satelitów aparatury będzie nie 8, tylko 12. Czyli koszt wzrośnie prawie jeszcze raz tyle przy projekcie który będzie pionierski.
Poza tym pomiar 4D będzie można uzyskać wysyłając taką samą konstelację pod kątem, w tym że nowa będzie pozbawiona wad, które wyjdą przy testach pierwszej.
W pierwszej myśli chciałem zrzucić na model biznesowy pracy w takiej branży dzieląc projekty na etapy ale przy tylu niewiadomych raczej płacące instytucje nie pozwolą sobie na większe ryzyko wysłania bubla.
Astro, 30 października 2024, 17:00
Oczywiście, jak najbardziej, ale to mały problem jeśli chodzi o ideę. W zasadzie może nie minimum, bo czasem się dubluje pewne rzeczy, ale masz rację.
Zdecydowanie nie, bo fundamentalny problem to idea. Zajrzyj proszę w następujący link. Szczególnie przeczytaj "Budowa".
Satelity mają mieć orbity dobrane tak, aby ich wzajemne położenie się nie zmieniało, przy czym oczywiście odpada stosowanie jakichś silniczków korygujących ("lewitujące" kostki przestałyby w momencie manewru lewitować przywalając w coś tam czy cuś). O ile dla trzech satelitów daje się dobrać orbity, to formacja czterech raczej szybko by się "rozjechała". To problem nie do przejścia.
P.S. Z pewnością "rozjechałaby się" w konfiguracji zaproponowanej przez Ciebie (pamiętajmy, że odległości satelitów to ponad dwa miliony km).
2xP.S. Myślę, że poniższy obrazek z Wikipedii poraża pięknem i prostotą w jednym
3xP.S. Złośliwie dla Mariusza. Jeśli nie wyjdzie, to zwiedzie oczywiście LISA, ale skoro obstajesz przy tym, że "Gaia zaobserwował" (beznadziejne), to małe wyzwanie. Kogo nam zabraknie, jeśli ktoś nazywa się Jan Maria Iksiński?
Mariusz Błoński, 30 października 2024, 18:07
Zabraknie oczywiście Jana Marii Iksińskiego No chyba, że będzie to Maria Jan Iksińska.
Astro, 30 października 2024, 18:27
Oczywiście tak. Dlaczego tak trudno łyknąć Ci Gaię (Gaję?)? Wszyscy piszą inaczej niż Ty, a Twój "impact" w netu (polskim) w końcu jest istotny - upierasz się tylko dlatego, że Ty? Wiem, język jest rzeczą dynamiczną, ale...
P.S. Pewnie podobnie jak Ty nie mam już sił powtarzać, że satelita jest rodzaju męskiego, ale w końcu to TWOJE forum. Mylę się? Akceptujemy głupoty dla dobra głupoty? W końcu masz coś takiego jak REGULAMIN - jeśli nie pamiętasz, to zajrzyj.
Mariusz Błoński, 30 października 2024, 18:41
Drogi Astro, przyjmij te zmiany jako wyraz uznania i sympatii do Ciebie
Astro, 30 października 2024, 18:57
Drogi jeszcze bardziej Mariuszu. Przyjmuję z uznaniem te zmiany jako wyraz mojej bardziej niż dobrze pokładanej ufności w lepiej niż dobrze oceniany portal KW. Dziękuję i tylko sukcesów. Tak trzymać (oczywiście żeńskie satelity mógłbyś nieco ostudzić w walce płci, ale co ja tam wiem ). Pozdrowienia jednak dla tej mądrzejszej części rodziny.