Olbrzymia głowa dłuta Majów
Hiszpańscy naukowcy z politechniki i uniwersytetu w Walencji znaleźli w północnej Gwatemali (w pobliżu granicy z Meksykiem) stiukową rzeźbę głowy, która mierzy u podstawy 3 metry. Przez wiele lat znajdowała się ona pod gęstą warstwą roślinności. Odkrycie to sugeruje, że wspomniane okolice stanowiły część miasta Majów.
Archeolodzy natknęli się na rzeźbę w ruinach Chilonché w departamencie Petén, a konkretnie w tunelu utworzonym przez szabrowników. Członkowie zespołu, którzy specjalizują się w konserwacji zabytków, twierdzą, że głowa pochodzi z wczesnego okresu klasycznego (300-600 r. n.e.) i jest znacznie starsza od innych artefaktów z tego stanowiska. Oznacza to, że samo miasto liczy sobie więcej lat niż dotąd sądzono. Rzeźba doskonale się zachowała, można na niej podziwiać niektóre z oryginalnych kolorów.
Profesor Gaspar Muñoz Cosme sądzi, że rzeźba ma coś wspólnego z mitologią Majów i przedstawia jednego z bogów, np. podziemi. Hiszpan podkreśla, że znalezisko pozwala zdobyć więcej danych dotyczących majańskiej architektury tego okresu. Naukowcy będą szukać kolejnych głów, ponieważ przedstawiciele tej południowoamerykańskiej cywilizacji często posługiwali się symetrycznym ułożeniem wielu obiektów tego samego rodzaju.
Departament Petén znajduje się w pobliżu słynnych miast Majów, np. Tikal czy Nakum. Chilonché nie badano wcześniej zbyt intensywnie, głównie dlatego, że w regionie tym mieszkają liczni poszukiwacze artefaktów, którzy sprzedają je potem na czarnym rynku, oraz szmuglerzy, przewożący do Meksyku kokainę. Gdy Hiszpanie zdali sobie sprawę z wartości znaleziska, poprosili gwatemalskie władze o wzmożenie ochrony stanowiska.
Komentarze (2)
pio, 7 lutego 2010, 05:45
czy zrodlem na pewno byl physorg ?
pzdr
pio, 7 lutego 2010, 05:49
o.. przepraszam. zaskakujace, ale faktycznie jest tam taka informacja. moglem sprawdzic przed napisaniem komentarza.