Przez pęknięcia w głównym rurociągu Peru ropa dostała się do 2 amazońskich rzek
Państwowa spółka Petróleos del Perú S.A. (Petroperú) poinformowała w poniedziałek (22 lutego), że przez 2 pęknięcia w głównym rurociągu doszło do zanieczyszczenia rzek Chiriaco i Morona na północnym zachodzie kraju.
Do wody, z której korzysta przynajmniej osiem społeczności Achuarów, dostało się ok. 3 tys. baryłek surowca. Ministerstwo Zdrowia ogłosiło alert dot. jakości wody w pięciu dystryktach w pobliżu wycieków.
Organismo de Evaluación y Fiscalización Ambiental (OEFA) poinformowała, że jeśli testy potwierdzą, że wycieki pod koniec stycznia i na początku lutego zaszkodziły zdrowiu ludzi, Petroperú będzie musiała zapłacić grzywnę w wysokości 60 mln nowych soli (17 mln dolarów).
Jak podkreśla lider lokalnej społeczności Edwin Montenegro, ulewne deszcze zniweczyły początkowe próby zaradzenia sytuacji. Ropa pokonała bowiem ściany oporowe i dostała się do pobliskich rzek.
Dyrektor Petroperú German Velasquez ujawnia, że przyczyną pierwszego wycieku było obsunięcie ziemi. Przyczyny drugiego uszkodzenia są na razie nieznane.
Wypadek może zaszkodzić wizerunkowi firmy, która przygotowywała się do wprowadzenia do obrotu na giełdzie papierów wartościowych w Limie 49% akcji.
Podlegająca Ministerstwu Ochrony Środowiska OEFA poleciła Petroperú wymianę uszkodzonych odcinków rurociągu oraz poprawę konserwacji. Ważne, by zauważyć, że [opisane] wycieki nie są izolowanymi przypadkami - napisano w oświadczeniu Organismo de Evaluación y Fiscalización Ambiental.
Velasquez poinformował, że by zapobiec przyszłym wyciekom, spółka prowadzi przegląd zbudowanego w latach 70. rurociągu. Może on potrwać nawet 2 miesiące. Dyrektor zaprzeczył doniesieniom, jakoby firma płaciła za oczyszczanie rzek dzieciom, ale jednocześnie przyznał, że rozważane jest zwolnienie 4 urzędników, w tym jednego, który miał pozwolić dzieciom walczyć ze skutkami zanieczyszczenia.
Komentarze (0)