SMS-y coraz mniej popularne
W USA po raz pierwszy w historii spadła średnia miesięczna liczba przesyłanych SMS-ów. W trzecim kwartale bieżącego roku przeciętny amerykański posiadacz telefonu komórkowego wysyłał miesięcznie 675 wiadomości tekstowych. We wcześniejszym kwartale było to 700 SMS-ów. Również po raz pierwszy spadły przychody z SMS-ów operatorów telefonii komórkowej.
Analityk Chetan Sharma, który odnotował to zjawisko, mówi, że obecnie smartfony stanowią ponad połowę telefonów komórkowych w USA. Właśnie w ich rozpowszechnieniu upatruje Sharma spadku liczby SMS-ów. Istnieje bowiem wiele aplikacji pozwalających na wysłanie wiadomości tekstowych w inny sposób niż SMS-em.
Co prawda opłaty za SMS-y nie stanowią zwykle znacznej części rachunku, jednak, jak zauważa Sharma, ten sposób przesyłania danych jest niezwykle kosztowny. Standardowy SMS pozwala na przekazanie do 140 bajtów danych i kosztuje 20 centów. To oznacza, że koszt 1 megabajta to... 1500 dolarów. Dlatego właśnie SMS-y są niezwykle lukratywnym źródłem pieniędzy dla telekomów. W ubiegłym roku zapewniły one operatorom telefonii komórkowej aż 19% całości przychodów.
Amerykańscy operatorzy stanęli więc przed groźbą poważnego zmniejszenia się strumienia napływających doń pieniędzy. W przewidywaniu takiego rozwoju sytuacji niektórzy z nich zaczęli już zmieniać strategię biznesową i oferować swoim klientom bardziej elastyczne usługi.
Komentarze (4)
Rowerowiec, 14 listopada 2012, 08:41
U nas w PL jest zupełnie inaczej...
wright, 14 listopada 2012, 11:12
160 bajtów, nie bitów. A megabajt ma 1024^2 bajtów, nie 10^6, więc koszt to ~1311USD, nie 1250.
yaceq, 14 listopada 2012, 11:17
do 160 znaków ASCII, 140 UTF-8 lub 70 w Unicodzie. Czyli przesyła 140bajtów + dodatkowe dane np na temat nadawcy, centrum sms, daty wazności i kliku innych - ok 250bajtów..
to tak gwoli ścisłości
mikroos, 16 listopada 2012, 20:12
Czy ja wiem? Osobiście jestem idealnym przykładem na potwierdzenie tezy z artykułu - jeśli mam do wyboru wysłać SMS za 0,19 zł (a rzadko mieszczę się w jednym) albo maila za znacznie mniej (bo i tak kupuję pakiet i wystarcza mi on w zupełności), mając przy tym możliwość wysłania zdjęcia czy linku, to przecież wybór może być tylko jeden