Proteza sprzed 3000 lat
W Sheikh 'Abd el-Qurna w pobliżu Luksoru znaleziono jedną z najstarszych znanych nam protez. Liczący niemal 3000 lat drewniany paluch został zbadany za pomocą mikroskopu, aparatu rentgenowskiego oraz tomografu komputerowego. Naukowcy dowiedli, że paluch był wielokrotnie mocowany do stopy właścicielki, córki kapłana. Udało się też dokładnie zbadać budowę i sposób wytworzenia protezy.
Specjaliści zwracają uwagę, że proteza świadczy o dużej zręczności rzeźbiarza, który musiał mieć też dobrą wiedzę o ludzkiej fizjologii. Zaawansowanie technologiczne widać w wykonaniu samego palucha jak i mocującego go skórzanego pasa. Dokładność wykonania świadczy zaś o dużej ilości pracy włożonej w stworzenie protezy, co z kolei wskazuje, że jej właścicielka przykładała wagę nie tylko do estetyki, ale i wygody posługiwania się protezą. Była też w stanie opłacić specjalistę wysokiej klasy, który protezę wykonał.
Proteza została znaleziona w splądrowanym grobie szybowym, wykutym w skale w miejscu wcześniejszej dawno nie używanej kaplicy grobowej. Kaplica należy do grupy monumentalnych grobów skalnych pochodzących z XV wieku przed Chrystusem. W grobach tych chowano przedstawicieli niższych warstw klasy wyższej, którzy byli blisko rodziny królewskiej. Szwajcarzy od dwóch lat prowadzą tam badania, chcąc poznać historię tego cmentarza dla elity.
Najstarsze znane groby z Sheikh 'Abd el-Qurna pochodzą z początków drugiego tysiąclecia przed Chrystusem, a cmentarz najbardziej intensywnie używany był w XV wieku p.n.e. W późniejszych wiekach wiele z ówczesnych grobowców było przebudowywanych i ponownie wykorzystywanych. Jeszcze później, u początków chrześcijaństwa, miejscowa ludność używała tego obszaru w celach mieszkaniowych. Stan ten trwał do początków XX wieku.
Komentarze (2)
haw, 23 czerwca 2017, 15:22
Co ma wspolnego wiedza o twarzy z proteza palucha?
Mariusz Błoński, 23 czerwca 2017, 16:29