Gadżet przekształca palce w słuchawkę
Signl to gadżet, który pozwala na przeprowadzanie rozmów telefonicznych po przyłożeniu czubka palca do ucha.
Signl, wcześniej TipTalk, powstał w południowokoreańskiej firmie Innomdle Lab, start-upie założonym w 2015 r. przez trzech byłych pracowników Samsunga.
Pasek w 3 kolorach do wyboru może być z powodzeniem wykorzystywany jako pasek do tradycyjnego zegarka czy smartwatcha. Z telefonem łączy się za pomocą Bluetootha, a dzięki wbudowanej energooszczędnej jednostce przewodzącej (ang. Body Conduction Unit, BCU) przesyła dźwięk w postaci drgań przez ciało. By usłyszeć dzwoniącego, wystarczy więc przyłożyć palec do ucha (wibracje odbijają się od małżowiny i dochodzi do wzmocnienia sygnału). Mikrofon z paska pozwala rozmawiać jak przez zwykły aparat. Bateria starcza ponoć na 4 godziny rozmowy. Można ją załadować w godzinę za pomocą portu mikro-USB. Algorytm audio wybiórczo wzmacnia sygnał głosowy.
Dyrektor generalny Innomdle Lab Hyunchul Choi opowiada, że wpadł na pomysł Signl, gdy usłyszał kogoś, kto chwalił się nowym smartwatchem, a jednocześnie był zażenowany, że wszyscy mogą słyszeć jego rozmowy telefoniczne.
W kampanii na Kickstarterze, do której zakończenia pozostały jeszcze 22 dni, zebrano aż 827.260 dol. Zważywszy, że pierwotnym celem Koreańczyków było 50 tys., zainteresowanie jest naprawdę olbrzymie.
Komentarze (2)
HorochovPL, 16 września 2016, 18:59
Skoro mowa o gadżetach związanych z palcem, to wspomnę o Codym, który ma magnes w palcu, właściwie to jego resztkę. Ciekawa sprawa.
darekp, 19 września 2016, 06:08
Następny w kolejce wynalazek z tej serii, jaki zostanie dokonany, to otwieranie zamka przez wetknięcie nosa w dziurkę od klucza;))