Gen alkoholowego Hyde'a
Naukowcy z Uniwersytetu Helsińskiego odkryli gen, który sprawia, że część pijących alkohol przeobraża się w agresywne i wyjątkowo impulsywne bestie.
Doktor Roope Tikkanen z Centralnego Szpitala uniwersyteckiego utrzymuje, że alkoholizm, konsumpcja procentów i przemoc są ze sobą ściśle powiązane. Jak wiadomo, ludzie reagują na trunki wyskokowe bardzo różnie. Większość staje się zrelaksowana i gadatliwa, podczas gdy inni – zwłaszcza introwertywni w stanie trzeźwości – przeobrażają się w jednostki ostentacyjnie ekstrawertywne i agresywne.
Alkohol zwiększa prawdopodobieństwo agresji u mężczyzn wyposażonych w wysoce aktywną wersję genu kodującego oksydazę monoaminową A (ang. monoamine oxidase A, MAOA). Ryzyko poprocentowego wybuchu wzrasta wraz z wiekiem.
Finowie zbadali 174 mężczyzn z kartoteką przemocy i nadużywania alkoholu. Naukowcy nadmieniają, że wysokie stężenia MAOA wiążą się z depresją i nadaktywnością. Ciekawe, jakie wyniki by uzyskano po eksperymentach na grupie kobiet...
Komentarze (3)
waldi888231200, 16 grudnia 2008, 15:47
Dalej należy uprawiać wyścig szczurów a gości z depresją będzie więcej, potem narodowe picie wyzwoli nadaktywność , która przywróci epokę kamienia łupanego.
krlmk, 28 grudnia 2008, 00:15
Więc pojawia się i naciągane pytanie, czyli co zrobić, aby tego alkoholu nie było, a zamiast niego melisa(melisa), albo rozmowa z psychologiem(psychologiem) lub psychiatrą(psychiatrą). Pewnie będą nawet w okienku, tam tuż po powrocie od jednego z lekarzy.
wuszczyn-kawaX, 28 grudnia 2008, 16:20
Czesto alkoholicy nie maja elementarnej wiedzy o chorobie, jej skutkach, rokowaniach. Do tego dochodzi czesto pijackie towarzystwo i ciezko jest trzezwiec.
Nie stawialbym tutaj na geny a srodowisko w jakim czlowiek sie wychowuje/obraca. Smieszne sa stereotypy (rodacy sami nimi zyja i je podtrzymuja, ze slowianie moga wiecej wypic).
"Alkohol wpisany w metabolizm" nie zniknie predko w naszym kraju niestety. A nalogowcy dalej beda chwalic zalety "zdrowotne" swojej trucizny.