Ślimak morski pomaga wyjaśnić i wyeliminować wpływ chemii na mózg
Chemioterapia powoduje zmiany w metabolizmie i przepływie krwi przez mózg (ang. chemo brain), które mogą się utrzymywać nawet przez 10 lat. Naukowcy z Centrum Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Teksańskiego z Houston przeprowadzili badania na komórkach ślimaków morskich Aplysia californica, których mechanizmy pamięciowe przypominają te występujące u ludzi i odkryli, na czym, przynajmniej w przypadku mięczaków, polega negatywne działanie doksorubicyny. Co więcej, za pomocą eksperymentalnego leku udało się te efekty odwrócić.
Nasze badania mają spore znaczenie dla opieki nad pacjentami [onkologicznymi], którzy w wyniku leczenia cierpią na deficyty poznawcze [nie potrafią się skoncentrować, zapamiętać czegoś, wykonać jednocześnie kilku zadań lub jednego zadania z kilkoma celami, chociaż przed leczeniem nie mieli z tym problemów] - podkreśla dr John H. Byrne.
Do badań wybrano właśnie A. californica, bo mają one duże neurony, które przekazują sygnały biochemiczne (informacje) podobnie jak komórki nerwowe ludzi. Podczas eksperymentów porównywano hodowle neuronów pobranych od zwykłych ślimaków i od mięczaków wystawionych na działanie doksyrubicyny. W ten sposób wskazano szlak nerwowy, który nie przekazywał prawidłowo informacji. Choć podanie eksperymentalnego leku prowadziło do jego odblokowania, Byrne zaznacza, że nie nadaje się on dla ludzi. Chcemy zidentyfikować inne leki, które wspomogą te mechanizmy pamięciowe.
Wyniki z badań na komórkach ślimaków potwierdzono na hodowlach szczurzych neuronów. Teraz trzeba sprawdzić, czy doksyrubicyna działa w ten sam sposób na ludzi.
Komentarze (0)