Brytyjczycy znakomicie zawęzili masę ciemnej materii
W marcowym numerze Physical Letters B ukażą się wyniki nowych badań nad ciemną materią. Ich autorzy znacząco zawęzili limity masy, jaką może mieć cząsteczka ciemnej materii. Dzięki tym badaniom łatwiej będzie ją znaleźć. Wyniki uzyskane przez naukowców z University of Sussex wskazują, że ciemna materia nie może być ani ultralekka, ani superciężka, jak mówią niektóre teorie. Chyba, że podlega ona nieznanym nam jeszcze oddziaływaniom.
Brytyjscy naukowcy wyszli z założenia, że jedyną siłą działającą na ciemną materię jest grawitacja. Na tej podstawie obliczyli, że masa ciemnej materii musi zawierać się w przedziale od 10-3 eV do 107 eV. To znacznie węższy zakres niż postulowany dotychczas. Tym, co czyni badania profesora Xaviera Calmeta i doktoranta Folkerta Kuipersa jeszcze bardziej interesującymi, jest stwierdzenie, że jeśli masa ciemnej materii wykracza poza określony przez nich zakres, to działa na nią jeszcze jakaś siła oprócz grawitacji.
Po raz pierwszy wykorzystaliśmy to, co wiadomo o grawitacji kwantowej do obliczeń zakresu masy ciemnej materii. Byliśmy zaskoczeni, gdy zdaliśmy sobie sprawę, że dotychczas nikt tego nie zrobił. Równie zaskoczeni byli recenzenci naszej pracy, mówi Xavier Calmet.
Wykazaliśmy, że ciemna materia nie może być ani ultralekka, ani superciężka – jak teoretyzują niektórzy – póki nie działa na nią nieznana nam siła. Nasze badania pomogą na dwa sposoby. Po pierwsze pozwolą skupić się na węższym zakresie mas w poszukiwaniu ciemnej materii, po drugie mogą potencjalnie pomóc w odkryciu nieznanej siły we wszechświecie.
Komentarze (18)
lester, 29 stycznia 2021, 00:16
Może i zawęzili zakres, jednak rozrzut 10 rzędów wielkości obnaża elementarny brak zrozumienia istoty rzeczy. Mimo to postulujemy istnienie czegoś, czego najprawdopodobniej nie ma, przynajmniej nie poszukiwanej formie. Bo coś musi być na rzeczy skoro obserwacje przeczą teoriom, ale czy koniecznie ciemna cząsteczka i energia?
Która wykaże, że ciemna materia nie istnieje. Potem przyjdzie pora na rozprawienie się z ciemną energią, a być może obie padną przy okazji jednego odkrycia
nurek, 29 stycznia 2021, 10:52
czy aby czarna materia to po prostu są supermasywne czarne dziury, a nie jakieś dziwne cząstki. Ostatnio doniesiono o super super wielkich dziurach o masach od 100 mld do 1000mld masy Słońca. To przecież cała galaktyka w jednej dziurze. link https://nt.interia.pl/raporty/raport-kosmos/astronomia/news-zupelnie-nowy-rodzaj-czarnych-dziur,nId,5008397
l_smolinski, 29 stycznia 2021, 12:07
Raczej nie. Tzw. CDy oddziaływają między innymi ze znanymi nam falami/polami EM, a ten brakujący hipotetycznie byt, nazwany ''czarna materia/energia" właśnie nie oddziałuje. Jednak ma wpływ na kształt i zachowanie galaktyk. Ogólnie modele galaktyk nie spinają się z obserwacjami, zaproponowano więc podpórkę pt. 'czarna materia i energia', oczywiście z logicznego punktu widzenia ma to jakiś sens. Jednak jak uwzględniono je w modelach to znowu się nie spinało... tak więc klops. Czarna materia i energia to synonim brakujących sił lub ich rozkładu, odpowiedzialnych za kształt i formowanie się galaktyk.
cyjanobakteria, 29 stycznia 2021, 14:53
Nikt nie twierdzy, że jest inaczej. O tym się nie dowiedzą, dopóki nie sprawdzą wszystkich możliwości. Era łatwiej nauki się skończyła. Chociaż nowe klasa instrumentów jak LIGO przyniosła wyniki praktycznie natychmiastowo.
Sądzisz, że nikomu to do głowy nie przyszło, że to mogą być czarne dziury, których nie widać? Obejrzyj jakikolwiek w miarę świeży film, najlepiej po angielsku, podsumowujący badania na czarną materią, to się dowiesz, co już sprawdzili. Czyli proponujesz zastąpić DM SLAb'ami, których też jeszcze nie zaobserwowano? Wydaje mi się, że nie będzie zgadzać się dystrybucja masy. Musiało by być ich 6x tyle co wszystkiej innej materii we Wszechświecie. DM jest wiodąca hipotezą, bo najbardziej pasuje do danych obserwacyjnych. Najlepszy dowód obserwacyjne potwierdzający DM to jest Bullet Cluster.
Swoją drogą, podobnie było z czarnymi dziurami. Długo były znane z teoretycznych rozważań i matematycznych wyliczeń, ale początkowo starano się obserwacyjnie znaleźć obiekty, które by pozwoliłyby uniknąć ich powstawania, bo wydawały się nieprawdopodobne ciekawostką matematyczną, ale w końcu je zaobserwowano. Białe karły, gwiazdy neutronowe, pulsary i czarne dziury, to są w miarę świeże odkrycia w astronomii.
A co się teraz nie spina w galaktykach z DM?
Streamer, 29 stycznia 2021, 15:58
Nie wszystkie czarne dziury muszą się zachowywać tak samo. Trwają poszukiwania Pierwotnych Czarnych Dziur o masach np. 30-60 mas Słońca, czyli tzw. PBM (Primordial Black Holes), które miałyby powstać na samym początku tworzenia się Wszechświata w wyniku zapadania się "zgęstek" ciemnej materii, a ich istnienia nie tłumaczyłyby żadne znane procesy gwiazdowe.
http://www.deltami.edu.pl/temat/astronomia/astrofizyka/2018/10/10/Czy_czarne_dziury_to_ciemna_materia/
P.s. Mała uwaga - zamiast czarna materia/energia używa się słów ciemna materia/energia
l_smolinski, 29 stycznia 2021, 19:24
Z tego co się orientuję to tutaj przytkało modele, ale możliwe że nie jestem na bieżąco:
https://en.wikipedia.org/wiki/Cuspy_halo_problem
https://en.wikipedia.org/wiki/Dwarf_galaxy_problem
http://www.preposterousuniverse.com/blog/2014/07/18/galaxies-that-are-too-big-to-fail-but-fail-anyway/
cyjanobakteria, 30 stycznia 2021, 02:06
Słyszałem o PBH. Ciekawe hipoteza. Muszą mieć dość wąski zakres mas, bo inaczej albo by wyparowały w stylu Hawkinga albo nie dałoby się ich przeoczyć przez anomalie grawitacyjne oraz wpływ na inną materię. Przynajmniej taka jest oficjalna wersja. Sam się już przyzwyczaiłem do hipotez nowych cząstek, ale nigdy nie wiadomo. Jakby PBH istniały, to byłaby szansa na BH w bliższej okolicy i w bardzo odległej przyszłości może łatwiej byłoby badać tego typu obiekty. Póki co najbliższą znana BH jest w odległości około 1100 ly.
Ciekawe, muszę poczytać.
gooostaw, 31 stycznia 2021, 15:57
LIGO pracował 15 lat zanim wykryto fale grawitacyjne. Pomysł był genialnie prosty, ale chyba największym problemem była kalibracja i osiągnięcie odpowiedniej czułości. Do tego interpretacja danych wymagała sporej mocy obliczeniowej. Do dzisiaj istnieje program Einstein@Home. Budowę rozpoczęto w 1996, a odkrycie fal grawitacyjnych ogłoszono w 2016. Przez te 20 lat wiele osób mówiło że to strata czasu i nigdy się nie uda. Nie było to ani proste, ani szybkie odkrycie, ale na szczęście ktoś był przekonany że się uda.
cyjanobakteria, 31 stycznia 2021, 17:35
Nad projektem pracowano od dawna, ale fale wykryto prawie natychmiast po osiągnięciu odpowiedniej czułości. Veritasium ma dobre video na ten temat, a jest to zabawna historia, bo na początku kierownik teamu nie podchodził do zebranych danych poważnie. Wydawało się nieprawdopodobne, aby tak szybko osiągnięto sukces. PhysicsGirl ma dobry wywiad z kimś z LIGO i oba kanały polecam. Znalezienie linków pozostawiam jako zadanie dla bystrzaka Po raz drugi fale grawitacyjne LIGO wykryło znowu wkrótce po ponownym uruchomieniu, więc wyraźnie widać, że tego typu zjawiska, choć niezmiernie rzadkie, w skali Wszechświata zachodzą praktycznie non-stop.
Co do dark matter, Youtube zarekomendowało mi dzisiaj krótkie video z przeglądem DM od Fermilab, pierwsze 6 minut, bo potem odpowiada na pytania widzów, które też są ciekawe. Fermilab ma kilka dłuższych prezentacji na ten temat, które kiedyś widziałem i też polecam.
gooostaw, 31 stycznia 2021, 17:40
Dzięki. To ja dorzucę jeszcze to:
cyjanobakteria, 31 stycznia 2021, 19:14
Jeszcze całego nie widziałem, ale początek zapowiada się bardzo dobrze, jak wszystkie filmy od PBS SpaceTime! Do tego produkcja z tego tygodnia.
cyjanobakteria, 1 lutego 2021, 14:30
Odświeżyłem sobie wczoraj wywiad z PhysicsGirl, o którym wspomniałem. Trochę nie w temacie DM, ale bardzo ciekawa dyskusja o LIGO.
thikim, 3 lutego 2021, 11:18
Jest kilka tematycznych kanałów dla wielbicieli fizyki (od strony budowy materii i kosmologii):
PBS SpaceTime: https://www.youtube.com/c/pbsspacetime/videos
Fermilab, szczególnie z dr Lincolnem: https://www.youtube.com/c/fermilab/videos
Science Asylum, https://www.youtube.com/c/Scienceasylum/video
Sabina Hosselfelder, https://www.youtube.com/c/SabineHossenfelder/videos
Te powyżej są w pełni profesjonalne.
Trochę bardziej zabawowe to ( i dotyczące także fizyki dnia codziennego):
https://www.youtube.com/c/DrBecky/videos
https://www.youtube.com/c/physicsgirl/videos
https://www.youtube.com/c/veritasium/videos
no i dla dzieci, merytorycznie trochę słabszy:
https://www.youtube.com/c/inanutshell/videos
Najwyższy poziom to oczywiście Dr Lincoln z Fermilab. Każdy kanał ma swój koloryt i swoje spojrzenie na Wszechświat. Myślę że każdy z tych kanałów może swój ulubiony sposób przekazywania wiedzy wybrać.
Na DM składać się może wiele czynników a nie jeden.
PBH jeśli istnieją (nie jest to pewne) to wszystko wskazuje że mogą być tylko drobną częścią DM. Tak samo jak zresztą zwykłe BH.
Ja powoli zaczynam myśleć o piątym rodzaju oddziaływań. I tak musimy jeszcze wyjaśnić DE, więc miejsce jest na kolejne oddziaływanie.
Tak jak grawitacja nie łączy się z pozostałymi oddziaływaniami, tak samo może być jeszcze jedno takie oddziaływanie.
Nowe słabe oddziaływanie mogłoby naprawdę masę rzeczy wyjaśnić, włącznie z odstępstwami od Modelu Standardowego jakie już są poszlaki że istnieją.
DM nie jest znana z teoretycznych rozważań i matematycznych obliczeń. DM jest znana z powodu obserwacji zachowania innych obiektów.
cyjanobakteria, 3 lutego 2021, 12:57
Chodziło mi o to, że BH jak i DM długo nie udawało się zaobserwować, ale były przesłanki ku ich istnieniu.
gooostaw, 3 lutego 2021, 13:03
Fajna lista Jednego z nich nie znałem, dzięki. Dodam jeszcze dosyć nietypowy kanał. Może komuś przypadnie do gustu taki sposób tłumaczenia: https://www.youtube.com/user/EugeneKhutoryansky
thikim, 4 lutego 2021, 18:19
Zaobserwowano DM?
cyjanobakteria, 4 lutego 2021, 19:15
DM zaobserwowano wyłącznie pośrednio poprzez soczewkowanie grawitacyjne, jak ma to miejsce w Bullet Cluster. O czym wiesz. BH nie były zaobserwowane bezpośrednio aż do 2019, a LIGO wykryło pierwsza kolizję w 2015 roku. Do tego czasu dysponowano jedynie obserwacjami pośrednimi, jak wpływ pola grawitacyjnego na gwiazdy w pobliżu Sgr A* czy promieniowanie dysku akrecyjnego albo kwazarów. Więc potrzeba było kilka dekad aby potwierdzić ich istnienie. DM jest znacznie młodszą hipotezą. Ja widzę podobieństwo, tylko tyle.
cyjanobakteria, 4 lutego 2021, 19:53
Nie będę się spierał, bo trochę przegiąłem na niekorzyść BH, ale już czułem oddech psycho Sabiny na karku i spanikowałem
Zdaje sobie sprawę, że skoro z obserwacji wynika, że obiekt musi mieć skoncentrowane pierdyliard mas Słońca, których na dodatek nie widać, jak w przypadku Sgr A*, to musi to być SMBH wedle obecnej wiedzy naukowej. Ale faktycznie nie wiem gdzie jest granica pośredniej obserwacji, a gdzie bezpośredniej.
W takich warunkach chyba tylko niesporczaki dają radę, chociaż nikt do nich nie ładował z laserów o mocy 1 MW