Pies na cukrzycę
Czuły węch psów jest przez ludzi wykorzystywany do różnych celów, także naukowych. Podejrzewa się, że czworonogi te potrafią wyczuć w moczu nowotwory oraz stwierdzić, że u człowieka, którym się opiekują, wystąpi za chwilę atak padaczki. Teraz naukowcy z Uniwersytetu w Belfaście sprawdzają, czy psy potrafią wywęszyć cukrzycę.
Dr Deborah Wells wspomina o anegdotycznych jak dotąd opowieściach o psach będących w stanie wyczuć spadek cukru we krwi właściciela. Wells i dr Shaun Lawson z Uniwersytetu Lincolna otrzymali z Diabetes UK grant w wysokości 10 tysięcy funtów na sfinansowanie rocznych badań nad psią detekcją cukrzycy.
Naukowcy czekają na 100 ankiet wypełnionych przez chorych na cukrzycę typu 1. Sondaż jest prowadzony za pośrednictwem Internetu. Gromadzą też nagrania psów reagujących na hipoglikemię (niedocukrzenie) opiekuna. Będą one szczegółowo analizowane pod kątem zmian w zachowaniu psa i ewentualnego wzrostu czujności.
Obecnie w Wielkiej Brytanii jest parę osób próbujących trenować psy do wykrywania hipoglikemii, brakuje jednak dowodów naukowych, które by potwierdziły, że jest to możliwe.
Dr Wells twierdzi, że badania jej zespołu pomogą w skonstruowaniu sztucznego nosa, który reagowałby zarówno na wzrost, jak i spadek cukru we krwi.
Komentarze (7)
mikroos, 23 listopada 2007, 12:48
Pozostaje pytanie: po co, skoro obecnie stosowane testy paskowe są tak tanie?
espe1, 24 listopada 2007, 11:14
np. dla osób niewidomych, wielu diabetyków ma uszkodzony wzrok. Pies przewodnik, który mógłby wykryć hipoglikemię to podwójny skarb.
mikroos, 24 listopada 2007, 13:03
Jeżeli i tak już masz psa i chcesz go nauczyć dodatkowej zdolności, to na pewno ma to sens. Jednak z drugiej strony przykładowe hodowanie psów jako żywych detektorów byłoby już wg mnie bez sensu.
Poza tym osoba niewidoma nie jest wcale aż tak niepełnosprawna, jak powszechnie się wydaje. W zdcydowanej większości przypadków poradzi sobie z obsługą prostego glukometru. No, ale tak jak mówię: jeśli dany pacjent i tak, i tak musi mieć psa, to oczywistym jest, że każda kolejna jego zdolność jest cenna
eBulwa, 24 listopada 2007, 14:11
Powinni prowadzić badania w celu dowiedzenia się czemu psy mogą wykrywać cukrzycę i inne choroby. Może można by wtedy montować jakieś małe urządzonko w domu które by hałasowało jak budzik jakby coś złego się działo... a psy szkolić swoją drogą.
espe1, 24 listopada 2007, 15:57
Osoba niewidoma poradzi sobie z obsługą glukometru. Co ty mówisz?
mikroos, 24 listopada 2007, 16:08
Z tego co wiem, są glukometry odczytujące wynik na głos. a nakłucie się w palec jest możliwe - spróbuj, to można zrobić z zamkniętymi oczami (a co tu mówić z wieloletnią "wprawą"). No, ale mniejsza o to. W tym konkretnym przypadku masz rację, pies jest wygodniejszym rozwiązaniem.
waldi888231200, 28 listopada 2007, 02:42
Psy detektują pola PM , kochają ludzi i pomogą ,jak już nieraz dowiodły że są wiernymi przyjaciółmi na dobre i złe. Dobry pomysł, warto by jeszcze wspomóc psa technologią np. kiedy po wytrenowaniu
szczeka w określony sposób to telefon komórkowy dzwoni do wyspecjalizowanej ogólno krajowej sieci takiej pomocy, skąd dzwoni sie do właściela czy dobrze się czuje a w razie braku kontaktu wysyła karętkę na wskazanie z GPS-a na obroży psa.
Taki serwis mógłby obsługiwać również inne zastosowania np. niewidomych , psy pozostawione na straży , psy od narkotyków, straży granicznej, policji , aż po domowe które się np zgubią . Przy dużej skali to cena usługi mogłaby być przystępna. 8)