Fitbit dla trawienia
Amerykańscy naukowcy opracowali giętki piezoelektryczny czujnik, który wyczuwa ruchy i trawienie zachodzące w żołądku.
Zespół z Brigham and Women's Hospital i MIT-u przetestował piezoelektryczne urządzenia, które mogą przebywać w żołądku przez co najmniej 2 dni i wyczuwać trawienie posiłków. Pozyskują one energię z ruchów w obrębie przewodu pokarmowego.
Monitory aktywności Fitbit pozwalają śledzić i zliczać kroki, my zaś stworzyliśmy urządzenie, które rezyduje w żołądku i zlicza, jak często dana osoba je - wyjaśnia dr Carlo "Gio" Traverso.
Podczas badań na modelach komórkowych i zwierzęcych zespół oceniał toksyczność komórkową i wydajność elektryczną. Okazało się, że urządzenie radziło sobie z pomiarem motoryki żołądka u jedzących świń i pozostawało sprawne po 2 dobach ekspozycji na warunki panujące w przewodzie pokarmowym.
To pierwszy system, który bez jakichkolwiek śladów uszkodzeń mechanicznych czy elektrycznych oceniał status trawienia na przestrzeni 2 dni - zaznacza dr Canan Dagdeviren.
Poważnym wyzwaniem, przed jakim stanął zespół, jest zasilanie połykanych urządzeń. W tym przypadku wszystkie dane wygenerowano bez zewnętrznego źródła zasilania.
Autorzy publikacji z pisma Nature Biomedical Engineering podkreślają, że połykane urządzenia pomogą w przyszłości nie tylko w pomiarach trawienia, ale i w ustaleniu, czy pacjent zażywa zalecane dawki leku. Za ich pomocą można by także monitorować np. pH.
Na dalszych etapach studium ekipa chce ocenić długoterminowe skutki przebywania takich urządzeń w żołądku, a także ustalić, jak sprawują się one po różnych rodzajach posiłków i aktywności.
Komentarze (0)