Efekt antylustrzany udoskonali LED-y i lasery
Huangyang Chen, naukowiec z Uniwersytetu Soochow w Jiangsu zaproponował koncepcję "efektu antylustrzanego". Powoduje on, że wiele obiektów wygląda jak jeden. Jest to zatem przeciwieństwo lustra, które powoduje, iż jeden obiekt widzimy podwójnie lub wielokrotnie.
Demonstrując swój pomysł, Chen opisuje dwa identyczne cylindryczne idealne przewodniki elektryczne umieszczone po dwóch stronach idealnej soczewki wykonanej z materiału o ujemnym indeksie refrakcji. Z pewnej odległości oba przewodniki będą wyglądały jak jeden. Jeśli później jeden z cylindrycznych przewodników zamienimy na urządzenie o kształcie eliptycznym, będą wyglądały jak urządzenie o kształcie eliptyczno-cylindrycznym.
Dalsze prace wykazały, że iluzje eliptyczno-cylindryczne mogą zastąpić oba prawdziwe cylindryczne przewodniki i zobaczymy jedną iluzję. Oba iluzoryczne przedmioty są bowiem na tyle blisko siebie, że ich przestrzenie się nakładają. Efekt antylustrzany pojawia się dzięki rozszerzeniu zanikającej fali przez idealną soczewkę - wyjaśnia Chen.
Jego prace mogą mieć praktyczne zastosowanie np. w produkcji oświetlenia LED. Producenci lamp wykorzystujących diody zmagają się bowiem z problemem osiągnięcia odpowiedniej jasności. Jedną z metod jego rozwiązania jest umieszczenie wielu diod w pojedynczej lampie. Jednak wówczas przestrzeń nie jest oświetlana równomiernie. Zastosowanie efektu antylustrzanego umożliwiłoby osiągnięcie wrażenia, że źródłem światła jest pojedyncza LED. Uzyskalibyśmy wówczas równomierne oświetlenie.
Taka sama metoda mogłaby posłużyć do zwiększenia mocy i zachowania jednolitości światła laserowego. Zwykle jednolitość światła jest zaburzana wskutek interferencji fal emitowanych przez różne źródła. Dzięki efektowi antylustrzanemu wiele spójnych źródeł światła działałoby jak jedno o tej samej częstotliwości i fazie, co podwajałoby amplitudę i czterokrotnie zwiększało całkowitą moc systemu.
Komentarze (0)