Naukowcy odtworzyli mózgowy model dłoni fantomowej
Brytyjskim psychologom po raz pierwszy udało się zmapować, w jaki sposób mózg odzwierciedla fantomową kończynę. Okazuje się, że bardzo podobnie jak prawdziwą. Oznacza to, że by reprezentować jakąś część ciała, kora czuciowo-ruchowa nie potrzebuje wzrokowych czy pochodzących z innych zmysłów danych wejściowych.
Dr Matthew Longo z Birkbeck, University of London przeprowadził eksperyment z 38-letnią Catherine Long (CL), która urodziła się bez lewej ręki, ale od czasu do czasu pojawiała się u niej kończyna fantomowa. Pacjentkę poproszono, by umieściła pod stołem prawą rękę i za pomocą specjalnego aparatu wskazała, gdzie wg niej, znajdują się czubki palców i kostki. To samo miała zrobić z dłonią fantomową.
Jak wykazały wcześniejsze badania tego samego zespołu, poszerzamy dłoń i nie doceniamy długości palców. Posuwając się od kciuka, "przycinanie" jest coraz silniej zaakcentowane. Ma to związek z organizacją kory somatosensorycznej.
Jak ustalono po połączeniu wyznaczonych punktów, podczas badań CL "skróciła" palce prawej ręki. Choć nigdy jej nie używała, to samo zrobiła z lewą dłonią. Pomysłowy eksperyment wykazał, że kobieta postrzega obie dłonie w identyczny sposób.
Bazując na wynikach, które opisano na łamach pisma Psychological Science, Longo uważa, że obraz ciała może w dużej mierze być produktem działania wrodzonego "oprogramowania" mózgu, a nie skutkiem postrzegania, jak naprawdę wyglądamy.
Wnioskowaliśmy, że mózgowy model fantomu może pochodzić z 3 źródeł: doświadczeń Catherine z nietkniętą prawą dłonią, obserwacji dotyczących dłoni innych osób lub z wewnętrznej reprezentacji, która jest utrzymywana przez mózg nawet w przypadku braku prawdziwej ręki - tłumaczy współautor badania prof. Patrick Haggard z Uniwersyteckiego College'u Londyńskiego.
Gdyby doświadczenia Catherine z ręką fantomową miały swoje źródło w oglądaniu własnej [prawej] dłoni lub dłoni innych osób, moglibyśmy się spodziewać dokładnej mapy, bez jakichkolwiek zniekształceń. Mapa fantomu zawiera jednak dokładnie te same błędy co mapa istniejącej ręki, co sugeruje, że w obu przypadkach działają te same procesy mózgowe - podsumowuje dr Longo.
Komentarze (0)