Gadający kosz
Kosz na śmiecie, który dziękuje za wrzucenie doń ogryzka głosem Beyoncé lub innej znanej osoby? Czemu nie. Prototypowe urządzenia są właśnie testowane w Finlandii. Jeśli się sprawdzą, zostaną zamontowane na ulicach i w parkach innych europejskich krajów.
To zabawny sposób na zachęcenie ludzi, by przestali upuszczać śmiecie, gdzie popadnie – uważa Elina Nummi, rzeczniczka helsińskiego Ratusza. Na początku specjaliści zainstalują cztery takie cudeńka, wyposażone w wykrywacz ruchu i nagrywarkę dźwięku. Raz na tydzień będą one przestawiane w inne miejsce. Pierwsza nagrana osobistość to Jussi Pajunen, burmistrz Helsinek. Jego podziękowania są dość długie, ale nie nazbyt: "To świetnie, że dbasz o miasto. Super!".
Komentarze (3)
mikroos, 21 sierpnia 2008, 12:24
Proponuję nakleić zdjęcie Leppera na klapę kosza. Radość z wywalania śmieci będzie rekordowa.
ZolV, 21 sierpnia 2008, 13:40
Dokladnie, a na klapie popularne "Lepper inside"
thibris, 21 sierpnia 2008, 15:36
Wtedy niektórzy mogliby chcieć "skopać" taki śmietnik - co niekoniecznie jest zamierzeniem twórców
Bardzo mi się spodobało, że jest tam też słowo po polsku na tym koszu ze zdjęcia.