Wirus pokona malarię?
Odkryty niedawno wirus atakujący komary może stać się skuteczną bronią w walce z malarią - donoszą badacze z Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health. Trwają intensywne badania nad właściwościami mikroorganizmu.
Wirus, nazwany AgDNV, należy do grupy densowirusów. Atakuje liczne insekty, lecz dla ludzi i innych kręgowców jest całkowicie nieszkodliwy. Istotną jego cechą jest zdolność do trwałego wbudowania własnego materiału genetycznego do genomu larw komara Anopheles gambiae, odpowiedzialnego za przenoszenie zarodźców malarii. Zastosowanie odpowiednio zmodyfikowanego wirusa jest interesującym pomysłem na ograniczenie epidemii tej choroby, pochłaniającej rocznie około miliona ofiar.
Odkrycia dokonano przypadkiem podczas badań nad bakteriami z rodzaju Wolbachia, także zdolnych do atakowania Anopheles gambiae. Podczas wykonywania testu na obecność bakterii w komórkach komara wykryto dodatkowe cząsteczki DNA nieznanego pochodzenia. Uznano je początkowo za artefakt, lecz dalsze analizy wykazały, że jest to właśnie nieznany wcześniej wirus. Co więcej, odkryto, że przekazuje on swoje geny znacznie skuteczniej od bakterii, która pierwotnie miała posłużyć właśnie do tego celu.
Prowadzący badania dr Jason Rasgon komentuje znalezisko: odkrywanie artefaktów takich jak ten nie jest rzadkością podczas eksperymentów, lecz ten jeden postanowiliśmy zbadać dokładniej, gdyż pojawiał się on bez przerwy. Kiedy zbadaliśmy sekwencję tej cząsteczki DNA okazało się, że odkryliśmy nowego wirusa.
Naukowiec twierdzi, że odkryty mikroorganizm mógłby zostać użyty w celu przekazywania genów śmiertelnych dla komarów lub likwidujących ich podatność na infekcję przez zarodźce malarii. Druga opcja wydaje się być szczególnie atrakcyjna, gdyż wystarczyłoby wówczas zainfekować tylko niewielką populację insektów, a dalsze przekazywanie genu następowałoby podczas rozmnażania.
Obecnie trwają dalsze badania nad właściwościami AgDNV. Jak twierdzi dr Rasgon, w teorii moglibyśmy użyć wirusa do produkcji śmiertelnej toksyny lub wywołać śmierć komara po dziesięciu dniach, zanim będzie w stanie przekazać pasożyta ludziom. Na razie jednak jest to bardzo odległa koncepcja.
Komentarze (4)
kwiateusz, 25 sierpnia 2008, 19:40
najlepiej wybic wszystkie komary
este perfil es muy tonto, 26 sierpnia 2008, 07:15
hmm w sumie to czy wytępienie komarów mogłoby negatywnie wpłynąć na ekosystem tak by zaszkodziło to człowiekowi?wymrze może trochę ptaków i ryb które się komarami i larwami żywią a poza tym to coś wielkiego?czy komary jakąś pozytywną rolę pełnią?
h3rb4l, 26 sierpnia 2008, 10:02
W naturze chyba ciężko jest mówić o rolach pozytywnych i negatywnych.
mikroos, 26 sierpnia 2008, 15:09
Idealnie byłoby chyba pomyśleć nad jakimś genem, który tylko utrudniałby rozprzestrzenianie zarodźców. Komary by to przeżyły, więc wpływ na środowisko byłby mniejszy, a zamierzony efekt zostałby osiągnięty.