FRIPON poszuka meteorytów
We Francji uruchomiono sieć kamer, których zadaniem jest przeglądanie nieba w poszukiwaniu meteorytów. Sieć składa się obecnie z 68 urządzeń. Gdy zarejestrują one spadający meteoryt, możliwe będzie określenie w przybliżeniu miejsca jego upadku, a tysiące ochotników będą mogły poszukać kawałka kosmicznej skały. Jak zapewniają organizatorzy systemu, do końca roku zostanie on rozbudowany do około 100 kamer, dzięki czemu będzie jednym z największych i najgęstszych systemów wyszukujących meteoryty. Jeśli jutro we Francji spadnie meteoryt, będziemy wiedzieli skąd nadleciał i gdzie mniej więcej upadł - mówi Jeremie Vaubaillon, astronom z Obserwatorium Paryskiego i jeden z organizatorów FRIPON (Fireball Recovery and InterPlanetary Observation Network).
Znalezione na Ziemi meteoryty zdradzają nam historię Układu Słonecznego, a szczególnie cenne są te o znanych trajektoriach. Dzięki temu można zbadać, z których części Układu pochodzą. Jak mówi Peter Jenniskens z SETI Institute, każdego roku ludzie znajdują zaledwie 1-3 meteorytów o znanej trajektorii. Francuzi mają niezwykle ambitne plany - chcą każdego roku znajdować na terenie swojego kraju 1 meteoryt o znanej trajektorii. Nie będzie to łatwe. Dość wspomnieć, że badacze ze Spanish Meteor Network znaleźli w ciągu 12 lat zaledwie 2 meteoryty tego typu.
FRIPON to sieć niezwykle gęsta i równomiernie rozłożona. Kamery znajdują się w odległości 70-80 kilometrów od siebie w laboratoriach, muzeach i innych budynkach. JEst toż też pierwsza w pełni automatyczna i skomunikowana sieć. Gdy któraś z kamer zauważy meteoryt, informacja na ten temat jest wysyłana do centralnego komputera w Paryżu. Gdy meteoryt zostanie zarejestrowany przez 2 lub więcej kamer naukowcy pracujący przy FRIPON otrzymują e-maila z opisem trajektorii oraz przypuszczalnym miejscem lądowania o polu 1x10 kilometrów. Początkowo poszukiwaniem meteorytów będą zajmowali się sami naukowcy, jednak w ciągu najbliższych lat przy FRIPON ma powstać wielotysięczna społeczność, której członkowie będą przemierzali Francję w poszukiwaniu kamieni z nieba.
Brigitte Zanda uważa, że w poszukiwania zaangażuje się 1 osoba na 1000. Jako, że naukowcy chcieliby mieć w każdej części Francji zespół składający się z 30 osób, oznacza to, że społeczność skupiona wokół FRIPON musi liczyć setki tysięcy ludzi.
W XX wieku na terenie Francji znajdowano średnio 1 meteoryt co dekadę. W XIX wieku średnia liczba znajdowanych meteorytów wynosiła 1 każdego roku.
Komentarze (0)