Wikingowie żenili się z Indiankami?
Teza, że skandynawscy żeglarze odwiedzali Amerykę jest dość powszechnie akceptowana. Poza dowodami na ich - niewielkie co prawda - osadnictwo w obecnej Nowej Funlandii (w Kanadzie) istnieją wskazujące na to historyczne przekazy w średniowiecznych islandzkich sagach, które przez naukowców uznawane są za wiarygodne. Nieoczekiwanego dowodu dostarczyły niedawno badania genetyczne, prowadzone przez islandzkich i hiszpańskich naukowców.
Sprawa wyszła na jaw dzięki mitochondrialnemu DNA (mtDNA, mitochondria są tzw. elektrowniami komórek i posiadają własny kod genetyczny). DNA to dziedziczone jest jedynie w linii żeńskiej, co pozwala na uzyskanie wielu ciekawych danych. Stały współczynnik mutacji w mtDNA pozwolił na przykład na określenie, kiedy żyła najstarsza kobieta, będąca wspólną pramatką wszystkich żyjących obecnie ludzi.
Uczeni, wykorzystując dane islandzkiej firmy deCODE Genetics i analizując dane genetyczne mieszkańców Islandii nieoczekiwanie znaleźli wśród nich żeńską linię genetyczną typową dla rdzennych mieszkańców Ameryki lub Azjatów. Linia ta (inaczej tzw. podkład haplogrupy) nazwana została C1e. Początkowo sądzono, że jest to efekt późniejszej migracji ludzi pochodzenia azjatyckiego, ale kiedy C1e zidentyfikowano u kilku rodzin z różnych rejonów Islandii, sprawa stała się ciekawa. Dokładniejsze badanie ujawniło, że wszyscy współcześni mieszkańcy Islandii, posiadający C1e mieli wspólną przodkinię najpóźniej w XVIII wieku.
Najprawdopodobniejszym wytłumaczeniem jest zatem domieszka krwi indiańskiej. Skąd się ona wzięła? Być może była to porwana przez wojowniczych Wikingów branka, być może dobrowolnie przybyła na Islandię żona jednego z żeglarzy, być może do Europy przybyli dopiero potomkowie tajemniczej kobiety. Jedno jest pewne: jeden z dawnych, skandynawskich żeglarzy poślubił kobietę zza oceanu.
Nie jest wykluczone, że bardziej powszechne badania ujawnią jeszcze starsze przypadki krzyżowania się mieszkańców Europy i rdzennych Amerykanów, na razie ten pozostaje najstarszym, jaki znamy.
Komentarze (9)
John, 21 listopada 2010, 01:02
Skoro znaleźli tak długą żeńską linię, to musiało być takich żon spora ilość.
Robin_Otzi, 21 listopada 2010, 08:48
długa linia genetyczna nie oznacza wielu kobiet tylko, że była dawno!
Pasjonują mnie takie odkrycia w dziejach ludzi, podobno przed indianami w ameryce żyli ludzie bardziej podobni do Ainu z japonii
Qwax, 21 listopada 2010, 12:03
To że jest linia genetyczna nie świadczy o tym, że się ŻENILI(!).
Z ciągłości linii genetycznej wynika tylko to, że mieli dzieci!!!! i że dzieci:
- były płodne
- żyły wystarczająco długo (i efektywnie) by spłodzić swoje dzieci
sylkis, 21 listopada 2010, 13:29
w tamtych czasach w wiekszosci nie-chrzescijanskich kultur malzenstwo bylo raczej stanem faktycznym, niz formalnym, wiec w sumie na jedno wychodzi, bo determinantem malzenstwa bylo wlasnie pozycie...
waldi888231200, 21 listopada 2010, 13:41
Czyzby indianie odkryli Europę (Islandię) pierwsi a kolumb tylko poszedł tropem ich przodków i plemiennymi opowieściami o złocie??
Qwax, 21 listopada 2010, 17:11
Niekoniecznie. Istniało również niewolnictwo, a branki mogły służyć zarówno do przyjemności jak i do rozpłodu zwiększającego gospodarstwo. Tym samym zgodnie z zasadą "nie ważne czyj byk, ważne że cieliczka moja" płodna, ponętna kobieta, umiejąca zjednać sobie wielu 'przyjaciół' nawet będąc w niewoli, potrafiła rozsiać swe geny, zabezpieczając jednocześnie dzieci przed zabiciem.
waldi888231200, 21 listopada 2010, 22:44
Chcesz powiedzieć ze popłynęli na drugi kontynent i zdobyli na majach, Siuksach , Inkach w 50 ludzi jakąś brankę?? Nie zartuj . Prędzej jakąś jednostkę zniosło (wiatry z zachodu) i zasiedlili Islandię .
Qwax, 22 listopada 2010, 17:28
Pewnie też, przez wiatry, znosiło wikingów na południowe wybrzeże Bałtyku skąd zasiedlali wyspy brytyjskie słowiankami(i słowianami!?) do tego stopnia skutecznie, że w języku angielskim słowo "niewolnik" wywodzi się od "słowianina" (słowianki???)
waldi888231200, 22 listopada 2010, 19:22
Kiedy Słońce na gnomonie ma najkrótszy cień tam po niewolników (Słowian) ale nie porównujmy "stawka" jakim jest Bałtyk do oceanu ( i to pod wiatr) a wysoko zorganizowanej i wojowniczej kultury Majów do Słowian których mozna było liczebną armią pokonać (niedaleko po lodzie ze Szwecji).