Jak monitorować głębokie struktury mózgu?
Neurolodzy ze Stanford University stworzyli endoskop, który pozwala na wielomiesięczne monitorowanie wybranego obszaru w mózgu. Dzięki temu możliwe będzie np. śledzenie na bieżąco zmian zachodzących w mózgach mysich modeli cierpiących na choroby neurodegeneracyjne.
Tradycyjna mikroskopia pozwala zajrzeć w głąb mózgu jedynie na odległość 700 mikronów. Co prawda ostatnie osiągnięcia na polu mikrooptyki umożliwiały na krótkie zerknięcie w głębsze struktury żywych tkanek, jednak po pierwsze niemal niemożliwe jest ponowne trafienie w dokładnie to samo miejsce, po drugie zaś - istnieje duże ryzyko uszkodzenia lub zainfekowania tkanki.
Nowa technika zakłada wykorzystanie niewielkich (czterokrotnie węższych od ziarna ryżu) szklanych rurek, które umieszcza się głęboko w mózgu myszy. Po ich zastosowaniu tkanka nie ma kontaktu ze światem zewnętrznym, nie ma więc ryzyka infekcji. Aby monitorować mózg, wystarczy w rurkach umieścić mikroendoskop.
Rurki pozwalają na powrót endoskopem w dokładnie te same miejsca. Dzięki temu możliwe jest np. obserwowanie wzrostu czy zanikania tkanki lub też wpływu eksperymentów na jej rozwój.
Już podczas testowania nowej techniki zauważono ważny proces. Okazało się, że pewne oznaki rozwoju glejaka, o których wcześniej sądzono, iż występują jedynie w pobliżu powierzchni, pojawiają się w głębokich strukturach mózgu.
Profesor neurologii Lawrence Recht mówi, że stopień złośliwości glejaka zależy od lokalizacji guza. Najbardziej agresywne tworzą się głęboko - stwierdza uczony. Obecnie nie wiadomo, dlaczego tak się dzieje, a nowa technika, jak ma nadzieję naukowiec, może pozwolić na zrozumienie tego mechanizmu.
Autorami wynalazku są uczeni pracujący pod kierunkiem Marka Schnitzera - Robert Barretto, Tony Ko i Juergen Jung.
Komentarze (7)
waldi888231200, 26 stycznia 2011, 21:02
Fajny ten świat.
Jarek Duda, 27 stycznia 2011, 00:27
Noo ... jak sobie wyobrazić podawanie kancerogenu ... obserwację ... instalację rurki na aparacie stereotaktycznym ... potem nożyczki perfuzja i na keratom ... podziwiam takich ludzi.
Pomysł fajny, tylko jeszcze kwestia dokładnego zaznaczenia punktu - napięcie powierzchniowe chyba nie puści barwnika ... może wkładają do niej ostatecznie nielakierowaną elektrodę i puszczają impuls ...
amur49, 28 stycznia 2011, 12:00
Oj biedne, biedne te myszy. Ludzie, gdzie macie sumienie!!!
wilk, 29 stycznia 2011, 12:55
Wolisz na sobie testować?
Jarek Duda, 29 stycznia 2011, 22:03
Niestety ale aby móc skuteczniej ratować ludzi, oprócz kosmicznej ilości zwierząt które jemy, na razie chyba musi pewien drobny procent z nich ginąć dla nauki ... i mam wrażenie że w tym przypadku nawet bardziej pilnowana jest 'humanitarność' całej akcji ...
Alternatywa? Ktoś tam pracuje nad produkowaniem bezpośrednio 'mięsa z próbówki' (też żeby chronić przed metanem) ... wyparcie standardowych podejść czymś takim oznaczałoby praktycznie zagładę całych gatunków hodowlanych - czyli ochrona przed cierpieniem poprzez wymazanie z istnienia ...
amur49, 30 stycznia 2011, 18:59
Zdaję sobie sprawę, że organizm ludzki jest organizmem wszystkożercy, z przewagą drapieżnictwa (świadczą o tym m.in. wąsko rozstawione oczy, budowa przewodu pokarmowego i in.),więc aby mieć co zdrowo jeść musimy zabijać. Ale czy musimy męczyć?! Nauka zmuszona jest czasem posługiwać się okrutnymi niestety metodami, lecz nie wydaje mi się, żeby tak było w powyższym przypadku - istnieją przecież doskonałe nieinwazyjne metody monitorowania pracy mózgu. Wymagają one jednak sprzętu o parę rzędów wielkości droższego niż szklane rurki, a granty są wszak ograniczone, zaś pragnienie sukcesu za wszelką cenę - nieograniczone.
Jarek Duda, 30 stycznia 2011, 19:51
Obawiam się że to nie jest tylko kwestia pieniędzy/środków, ale raczej tego że techniki nieinwazyjne - EEG, fMRI, PET, CT, MEG, IR, ... owszem pozawalają skutecznie obserwować makroskopowe zjawiska, jednak (dopóki nie wymyślimy trikodera:) ) nie są tak precyzyjne jak np. podłączenie elektrody bezpośrednio do interesującej nas ukrytej grupy neuronów, czy obserwacja pod mikroskopem tego jak to się tam na bieżąco rozwija, na co praktycznie pozwala ta metoda ... (szczególnie jak jeszcze to ładnie selektywnie podbarwimy GFP).