Świat na plotce stoi?
Dr Nicholas Emler z University of Surrey dowodzi, że tym, co naprawdę odróżnia nas od zwierząt i czyni nas ludźmi, jest plotkowanie. Wg niego, to po to rozwinęliśmy język i to właśnie ta zdolność pozwoliła nam stworzyć złożone społeczeństwa.
Psycholog przemawiał na Brytyjskim Festiwalu Nauki. Przekonywał, że plotka nie zasługuje na swoją negatywną opinię. Plotkowanie jest fundamentalne dla bycia człowiekiem. Umożliwia nam zdobywanie informacji o ludziach, których nigdy nie spotkaliśmy. Z plotką można dysponować danymi nt. 100 tys. osób, nawet się do nich nie zbliżając.
Dr Emler nie twierdzi tak bezpodstawnie. Doszedł do tego rodzaju wniosków po przeprowadzeniu badań z udziałem 300 ochotników. Okazało się, że niemal 80% ich kontaktów to czas poświęcany wymianie informacji społecznych. Gdyby nie było to coś istotnego dla naszego rozwoju, nie tracilibyśmy przecież jako jednostki i gatunek tylu cennych zasobów.
Pawiany i szympansy, niektórzy z naszych najbliższych krewnych, tworzą złożone społeczeństwa, gdyż poszczególne osobniki dużo o sobie nawzajem wiedzą. Ponieważ jednak nie umieją mówić, polegają na bezpośrednich obserwacjach i dlatego ich grupy ograniczają się do 50 członków.
Komentarze (2)
Jurgi, 8 września 2009, 12:02
O to już o tym czytałem. Ponoć plotka sprzyja też cementowaniu wspólnych wartości społecznych i etycznych (przez piętnowanie odstępstw).
A ja nie znoszę plotkowania i to też się zgadza, zawsze byłem aspołeczny.
marximus, 8 września 2009, 14:52
tez nie rozumie plotkowania, co mnie obchodzie co tam jakis kowalski z kowalska wrobili itd jak np ledwo ich z widzenia kojarze