Microsoft imponuje spadkami
Przeglądarki Microsoftu tracą użytkowników w rekordowym tempie. W czerwcu rynkowe udziały Internet Explorera i Edge'a wynosiły 36,7%. Jak informuje firma Net Applications w ciągu zaledwie miesiąca udziały przeglądarek z Redmond zmniejszyły się o 1,9 punktu procentowego, a czerwiec był 18. z kolei miesiącem, w którym liczba ich użytkowników spadała. W ciągu ostatniego roku obie przeglądarki straciły aż 17,3 punktu procentowego udziałów rynkowych, czyli niemal 33% stanu posiadania.
Głównym rywalem przeglądarek z Redmond jest Chrome, który w ubiegłym miesiącu zyskał 3 punkty procentowe i w czerwcu jego udziały sięgnęły 48,7% rynku. Tam gdzie traci Microsoft, zyskuje Google. Wzrosty udziałów Chrome'a są równie imponujące, co straty IE i Edge'a. W ciągu 12 miesięcy przeglądarka Google'a dwukrotnie zwiększyła swój stan posiadania.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy z używania IE zrezygnowało niemal 300 milionów osób, z czego 2/3 tylko w bieżącym roku. Zjawisko to nie dziwi specjalistów. W sierpniu 2014 roku Microsoft poinformował użytkowników, że do stycznia 2016 będą musieli zaktualizować Internet Explorera do wersji 9 lub 10. Tylko bowiem te wersje będą wspierane. O ile z punktu widzenia Microsoftu miało to sens, gdyż znacznie zmniejszało liczbę wspieranych wersji przeglądarki, to spowodowało lawinę, której Microsoft nie przewidział. Olbrzymia część użytkowników przemyślała wybór przeglądarki i zainstalowała produkt konkurencji.
Komentarze (7)
Sławko, 4 lipca 2016, 14:11
Odnoszę wrażenie, że im bardziej Microsoft na siłę próbuje wciskać ludziom
IE i Edge, tym mniej osób jest chętnych do ich używania.
Edge miała być zupełnie nową przeglądarką, tymczasem zaobserwowałem w niej
te same błędy co w IE. Ta firma stacza się na dno. Przy życiu trzyma ją jeszcze
tylko system Windows.
Jajcenty, 4 lipca 2016, 14:24
To co widzę to jakaś wczesna beta. Microsoft tradycyjnie koszty testów przerzucił na użytkowników. I tu pełna zgoda.
A tu się nie zgodzę. Rozwiązania serwerowe, chmura, SaaS. Nie widać, by się firma miała jakoś szybko zapaść.
thikim, 4 lipca 2016, 16:13
Lekka przesada z tym Windowsem. MS ma wiele więcej do zaoferowania i jakbym musiał tak oszacować to Windows to góra 1/4 dochodu.Więc czy trzyma przy życiu? Podejrzewam że koszty generuje największe.
pogo, 4 lipca 2016, 16:40
1/4 to też mocno przeszacowana wartość.
Podobno Office generuje dużo więcej kasy niż Windows, a już wymieniono co jest tam jeszcze...
Sławko, 4 lipca 2016, 17:24
Uważam, że to Windows zainstalowany na niemal każdym komputerze (oprócz mojego oczywiście)
napędza pozostałe usługi i pozwala jeszcze tej firmie istnieć. Oczywiście to jest tylko moje zdanie.
tempik, 4 lipca 2016, 19:21
Macie rację. Windows to tylko wabik i platforma na której mogą sprzedać cały wachlarz swojego softu. A ja czepie się tytułu. Czy można komuś zaimportować spadkami? I porażką?
thikim, 4 lipca 2016, 23:41
Zasadniczo złośliwy tytuł. Chyba nie przystoi komuś obiektywnemu.
PS. Dwie wady dostrzegam w nowym IE.
1. Miał obsługiwać dodatki a ciągle nie obsługuje.
2. Denerwuje mnie ten pasek adresu. Jak dodaję nową kartę to znika i pole edycji na adres lub wyszukiwanie pojawia się niżej. A potem po kliknięciu wraca na górę. A ja lubię proste rzeczy robić automatycznie. Tu się tak nie da.