Rośliny schładzają Ziemię
Naukowcy z Uniwersytetu w Helsinkach zidentyfikowali kolejny naturalny mechanizm przyczyniający się do ochładzania klimatu. Okazało się, że wraz ze wzrostem temperatury rośliny emitują coraz więcej areozoli. A te w większości schładzają planetę.
Wpływ areozoli na klimat to jedna z największych niewiadomych w modelach klimatycznych - mówi Pauli Paasonen z Helsinek.
Areozole przyczyniają się do formowania chmur, które ochładzają powierzchnię Ziemi. Niestety, bardzo trudno jest dokładnie ocenić ich wpływ na klimat. Z badań Paasonena i jego zespołu wynika jednak, że w miarę ocieplania się klimatu będzie rosła ilość areozoli w powietrzu, co w pewnym stopniu powinno spowalniać ocieplenie.
Naukowcy od dawna podejrzewali, że rośliny zwiększają produkcję areozoli wraz ze wzrostem temperatury. Dopiero jednak Paasonenowi udało się wykazać, że można mówić nie tylko o lokalnym, ale kontynentalnym wpływie tych areozoli.
Oczywiście areozole te nie powstrzymają globalnego ocieplenia. W końcu, aby ich liczba się zwiększyła, musi być coraz cieplej i cieplej. Jednak jak uważają fińscy uczeni, obecne prognozy dotyczące ocieplenia należy, właśnie z powodu zwiększonej produkcji areozoli przez rośliny, zmniejszyć o około 1 stopień Celsjusza.
Komentarze (1)
Przemek Kobel, 30 kwietnia 2013, 15:12
"Jedna z największych niewiadomych"? To jest ich jeszcze więcej?
Pozdrowienia z kraju płacącego abonament za emisję CO2