Po tsunami japońska łódź przydryfowała do Kanady
W zeszły piątek (23 marca) powietrzny patrol monitorujący wody Kolumbii Brytyjskiej dostrzegł w odległości 275 km od Wysp Królowej Charlotty dryfującą japońską jednostkę. Łódź rybacka została porwana przez tsunami i po roku wędrówki dotarła do zachodnich wybrzeży Kanady.
Jak szacują naukowcy z Uniwersytetu Hawajskiego, tsunami z marca 2011 r. wytworzyło ponad 25 mln ton odpadów. Do oceanu trafiło od 4 do 8 mln ton, przy czym 1-2 mln t nadal unoszą się na powierzchni wody. Zarejestrowana na wyspie Hokkaido ok. 50-metrowa łódź jest pierwszym dużym obiektem, który pokonał Ocean Spokojny. Najprawdopodobniej główna masa odłamków dotrze do Ameryki Północnej dopiero w marcu 2014 r.
Kanadyjski minister transportu Denis Lebel podkreśla, że japońska jednostka znajduje się pod obserwacją. Chodzi o to, by uniknąć skażenia oraz zapobiec zderzeniu z innym statkiem.
Komentarze (0)