Światłem do 2,5 terabita na sekundę
Profesor Alan Willner z University of Southern California i jego zespół poinformowali o opracowaniu technologii, która pozwoli na przesyłanie za pomocą światła do 2,56 terabitów na sekundę. Zdaniem uczonych nową technologię można będzie zastosować w komunikacji satelitarnej, krótkodystansowej bezprzewodowej komunikacji naziemnej, a być może nawet wykorzystać ją w światłowodach.
Ze światłem można zrobić rzeczy, których nie da się zrobić z elektrycznością. To właśnie w świetle jest piękne, mamy pełno fotonów poruszających się z wielką prędkością, którymi możemy manipulować na wiele różnych sposobów - mówi profesor Willner.
Uczeni zastosowali „hologramy fazowe“, za pomocą których manipulowali ośmioma promieniami światła, zawijając każdy z nich na kształt DNA. Każdy z promieni ma własny niepowtarzalny skręt, w którym można kodować dane. Przypomina to jednoczesną transmisję radiową na ośmiu kanałach. Zespół Willnera przeprowadził w laboratoriium eksperyment, który miał sprawdzić przydatność nowej technologii do komunikacji z satelitami.
Teraz naukowcy spróbują dostosować swoją technologię do sieci światłowodowych.
Komentarze (4)
Jajcenty, 25 czerwca 2012, 21:15
Chodzi o polaryzację kołową? Nie bardzo widzę jak inaczej "skręcić" światło, które według szkolnej definicji porusza się po prostej.
parol, 25 czerwca 2012, 23:56
Tu jest ładnie wytłumaczone
http://www.popularscience.co.uk/features/feat8.htm
Jajcenty, 26 czerwca 2012, 07:29
Dzięki, Tu http://en.wikipedia.org/wiki/Twisted_light też całkiem łopatologicznie wyłożona kawa na ławę.
radar, 4 lipca 2012, 10:33
Dwa pytania:
1) Czy zważywszy na dłuższą drogę jaką do pokonania maja fotony czy zmienia się liniowa prędkość światła? Jak na moje niewprawne oko, powinno to być proporcjonalne do promienia skrętu, czyli sygnał wysłany tą metodą, na odpowiednio długim odcinku dotrze do celu np. 2x później niż sygnał wysłany "po linii prostej"?
2) Czy na te fotony działa siła odśrodkowa i jeśli tak co utrzymuje je na "orbicie" ?
radar