Czy to bal maskowy? Nie, pobranie cytologii...
Na początku maja na oddziale ginekologicznym szpitala Nong Krot w Tajlandii wszyscy - personel i pacjentki - nosili maski. Miało to ośmielić kobiety czekające na wymaz z szyjki macicy.
Pomysłodawcy skierowanej do 30-70-latek inicjatywy The Mask Pap Smear inspirowali się popularnym programem telewizyjnym The Mask Singer (jego uczestnicy również ukrywają się za maskami).
Choć by wykonać bezpłatną cytologię, kobiety musiały podać swoje dane osobowe, fakt, że lekarze i pielęgniarki nie widzieli w czasie wykonywania procedury ich twarzy, wydawał się wiele zmieniać. Gdy wieść o akcji w maskach się rozniosła, w szpitalu zjawiło się bowiem dużo pacjentek. Nic więc dziwnego, że Suwan Supakijchareon, gubernator prowincji Sa Kaeo, zdążył się już pochwalić sporym sukcesem.
Komentarze (0)