Modyfikowanie telefonu to kwestia nie tylko osobista, ale i kulturowa
Ludzie z kultur wschodnich są bardziej zmotywowani, by zmieniać wygląd i dźwięki wydawane przez ich telefony komórkowe - twierdzi prof. S. Shyam Sundar z Uniwersytetu Stanowego Pensylwanii.
Osoby, które żyją w kulturach kolektywistycznych, są często bardziej konformistyczne. Chcą wiedzieć, jak inni mogą je postrzegać i obserwują otoczenie, bo dostosować do niego swoje zachowanie.
Naukowcy poprosili 400 amerykańskich i 205 południowokoreańskich studentów, by wypełnili 112-pytaniowy kwestionariusz nt. przystosowywania telefonów komórkowych, postrzegania tożsamości społecznej i metod autopromocji.
Akcesoria do telefonów komórkowych to w krajach wschodnich, np. Korei Południowej czy Japonii, wielki biznes. Chodzi przy tym nie tylko o naklejki, obudowy, pokrowce czy charmsy, ale także o funkcjonalne dodatki, np. tapety i dzwonki.
Sundar, który współpracował z Seoyeon Lee z LG Electronics w Seulu, ustalił, że Koreańczycy bardziej koncentrują się na tym, jak się dopasować do sytuacji społecznych. Z większym prawdopodobieństwem przyglądają się też działaniom innych, by zdobyć wskazówki na temat pożądanego zachowania. Amerykanie bardziej cenią za to autoekspresję i mniej przejmują się, jak postrzegają ich inni. To może wyjaśniać, czemu Koreańczycy w większym stopniu modyfikują swoje komórki.
Wiele wskazuje na to, że dla ludzi telefony nie są narzędziami, ale częściami "ja". W im większym stopniu modyfikujesz telefon z pobudek estetycznych, tym bardziej odzwierciedla on, kim jesteś. O ile przedstawiciele kolektywistycznej kultury wschodniej bardziej angażują się w modyfikowanie komórek, o tyle w obu kulturach po adaptacji ludzie stają się do nich bardziej przywiązani.
Choć zespół przyglądał się telefonom komórkowym, wpływ modyfikacji na przywiązanie może się ujawnić także w przypadku innych urządzeń, np. iPadów. Badanie rynku powinno pomóc producentom lepiej dostosować akcesoria do klientów. Należy pamiętać o tym, że preferencje mogą się bardzo różnić w zależności od regionu.
Sundar podkreśla, że studium potwierdza uzyskane wcześniej wyniki, że ludzie stają się coraz bardziej przywiązani do komórek. Jeśli zapyta się ich, jakie przedmioty chcieliby na pewno mieć, wychodząc z domu, telefon znajduje się zazwyczaj w pierwszej trójce razem z kluczami i pieniędzmi.
Komentarze (0)