Od typu treningu zależy rodzaj komunikacji mózgu z mięśniami
Stosowanie treningów wytrzymałościowego i oporowego nie tylko przygotowuje do uprawiania innych rodzajów sportu, ale i różnie wpływa na porozumiewanie się mózgu i mięśni.
Studium naukowców z Uniwersytetu Kansas wykazało, że komunikacja między mózgiem a mięśniem czworogłowym uda osób, które trenują wytrzymałościowo, np. biegających na długie dystanse, wygląda inaczej niż u ludzi wybierających trening oporowy lub prowadzących siedzący tryb życia. Odkrycia Amerykanów mogą pomóc w ustaleniu, jaki rodzaj treningu jest dla kogoś najbardziej odpowiedni.
Prof. Trent Herda i doktorant Michael Trevino mierzyli reakcję mięśni 5 osób regularnie biegających na długie dystanse, 5 podnoszących ciężary i 5 nieaktywnych.
Autorzy badania, którego wyniki ukazały się w Journal of Sports Sciences and Muscle and Nerve, stwierdzili m.in., że we włóknach mięśnia czworogłowego uda ludzi uprawiających sport wytrzymałościowy szybciej pojawiają się wyładowania. Komunikacja między mózgiem i włóknami mięśniowymi była nieco inna niż u osób stosujących trening oporowy i prowadzących siedzący tryb życia. Ta informacja sugeruje także, że sportowcy oporowi i ludzie nieaktywni wcześniej się męczą - podkreśla Herda.
W ciągu co najmniej 3 poprzednich lat sportowcy wytrzymałościowi realizowali ustrukturowany plan treningowy, w tygodniu przebiegali średnio 61 mil (ok. 98 km) i nie uciekali się do treningu oporowego. Przedstawiciele drugiej z grup przez co najmniej 4 lata przed studium realizowali program podnoszenia ciężarów; musieli trenować 4-8 godzin tygodniowo i być w stanie wykonać co najmniej jeden przysiad ze sztangą z tyłu (ang. back squat) z ciężarem równym 2-krotności masy ich ciała. Jedna z kobiet wykonywała back squat z ciężarem równym 1,5-krotności jej wagi, ale żaden z trenujących oporowo nie wykonywał ćwiczeń aerobowych (in. tlenowych), takich jak pływanie, jeżdżenie na rowerze lub bieganie. Osoby prowadzące siedzący tryb życia w ciągu 3 lat przed początkiem studium nie brały udziału w żadnym ustrukturowanym programie ćwiczeń.
Na czas, gdy ochotnicy, siedząc, wyciągali nogę, na mięśniu czworogłowym ich uda umieszczano czujniki mechanomiograficzne i elektromiograficzne. Naukowcy mierzyli wysiłek (skurcz) submaksymalny i siłę całkowitą. Wyciągniętą nogę wyciągano jeszcze bardziej, przechodząc od 40 do 70% siły całkowitej.
Mimo że na razie nie wiadomo, czemu skutkiem różnych typów ćwiczeń była różna komunikacja między mięśniem a mózgiem (świadczyła o tym różna liczba włókien z wyładowaniami), Herda sądzi, że to trop dla nowych sposobów badania neuromechanicznych sposobów działania mięśni, a także ich wydajności czy sztywności. Wyniki można poza tym traktować jako wskazówkę, do jakiego typu ćwiczeń dana osoba jest najbardziej predysponowana.
Herda przekonuje, że odkrycia jego zespołu sugerują, że nasz układ nerwowo-mięśniowy ma naturalne inklinacje, by przystosowywać się raczej do ćwiczeń tlenowych, a nie treningu oporowego, bo w przypadku osób stosujących trening siłowy komunikacja mózgu z mięśniami była podobna jak u ochotników nieaktywnych.
Komentarze (0)