Bez umami nie ma mowy o dobrym zdrowiu?
Zdolność do wyczuwania umami, zwłaszcza w starszym wieku, może mieć związek z lepszym zdrowiem ogólnym.
Zespół z Uniwersytetu Tohoku w Sendai opracował test wrażliwości smaku. Zbadano nim 44 osoby (wszystkie zgłosiły się do kliniki z subiektywnymi objawami hipogeuzji, czyli obniżonej wrażliwości na bodźce smakowe). Okazało się, że starsi pacjenci, którzy stracili smak umami, narzekali również na utratę apetytu i wagi. Wzmacnianie przepływu śliny stymulowało ich kubki smakowe i poprawiało zwyczaje żywieniowe.
Jak podkreślają autorzy publikacji z pisma Flavour, osoby, które miały problem z wyczuciem umami, nie jadły normalnie i twierdziły, że pokarm przestał im już smakować. Wszyscy ci ludzie mieli ponad 65 lat, dlatego utratę smaku można zinterpretować jako skutek starzenia. Naukowcy dodają jednak, że winę da się również przypisać chorobom i efektom ubocznym zażywanych leków. Co istotne, większość seniorów z utratą smaku umami cierpiała na choroby układowe, takie jak cukrzyca, choroby przewodu pokarmowego i/lub depresja, a także choroby jamy ustnej, np. kandydozę, wrzodziejące zapalenie jamy ustnej i/lub kserostomię.
Japończycy zauważyli, że podawanie kombuczy (herbaty z wodorostów) wspomagało przepływ śliny, a to z kolei miało korzystny wpływ na odczuwanie smaku.
Kiedy naukowcy zbadali wydzielanie z drobnych gruczołów ślinowych 11 zdrowych mężczyzn w średnim wieku 31 lat i uporządkowali poszczególne smaki w zależności od siły wyzwalanej reakcji, otrzymali następujący ciąg: glutaminian sodu (umami) > kwas cytrynowy (smak kwaśny) > NaCl (smak słony) = sacharoza (słodycz) = chinina (smak gorzki). Japończycy zauważyli, że wzrost ślinienia w odpowiedzi na umami był długotrwały, podczas gdy stymulacja kwasem zanikała niemal natychmiast.
Mając to wszystko na uwadze, Japończycy zaproponowali, by do usuwania związanej z suchością w ustach hipogeuzji stosować bogatą w glutaminian sodu kombuczę. Ślina zawiera bowiem dużo mucyny, która nawilża jamę ustną i utrzymuje kubki smakowe w dobre kondycji. Ponieważ receptory umami występują również w przewodzie pokarmowym, może to oznaczać, że odgrywają one pewną rolę w trawieniu.
Komentarze (5)
Astroboy, 27 stycznia 2015, 10:35
Zapewne już firmy farmaceutyczne od "odchudzania" pracują nad specyfikiem zdolnym do utraty smaku umami.
Nie znam się, ale czy przypadkiem glutaminian sodu nie jest szkodliwy?
P.S. Celowo nie skomentuję przebogatej próbki statystycznej 44 osobników do czegoś tak przebogatego jak smak.
Jajcenty, 27 stycznia 2015, 12:42
Jest. Tak samo jak szczepienia.
Astroboy, 28 stycznia 2015, 11:14
Czyli żeby zażywać też trzeba być zdrowym?
Jajcenty, 28 stycznia 2015, 12:02
Niestety tak. Jak ktoś jest chory to go większość fajnych rzeczy omija.
Astroboy, 28 stycznia 2015, 14:01
Heh. Znów zostaną mi ziółka i dobre wino.