Wiktoriański fotel pomoże w terapii parkinsonizmu?
W 1892 r. wieku francuski neurolog Jean-Martin Charcot opracował wibrujący fotel (fauteuil tr'epidant), który miał służyć do leczenia choroby Parkinsona. Anatom twierdził, że urządzenie pomaga pacjentom, ale zmarł przed końcem rozszerzonych badań. Ostatnio naukowcy z Rush University postanowili powtórzyć studium i sprawdzić, czy wynalazek sprosta współczesnym kryteriom skuteczności. Okazało się, że "mebel" zapewnia znaczącą poprawę w zakresie niektórych objawów parkinsonizmu.
Koniec końców Amerykanie ustalili, że poprawę należy powiązać z efektem placebo lub działaniem innych niespecyficznych czynników, a nie wibracjami. Wyniki ich dociekań opublikowano w Journal of Parkinson's Disease.
Wyposażeni w nowoczesny sprzęt, próbowaliśmy naśladować protokół Charcota, by potwierdzić lub odrzucić historyczne spostrzeżenie. Poprawę zaobserwowano zarówno w grupie eksperymentalnej, jak i kontrolnej, co sugeruje, że na funkcje motoryczne [...] wpłynęły inne czynniki - wyjaśnia dr Christopher G. Goetz.
Pacjenci donosili Charcotowi, że po długiej podróży powozem lub pociągiem powodujące dyskomfort czy ból symptomy choroby Parkinsona wydają się znikać, a poprawa utrzymuje się przez jakiś czas. Stąd pomysł anatoma, by stworzyć fotel naśladujący telepanie w różnych środkach lokomocji.
Zespół Goetza losowo przydzielił 23 pacjentów do grup z wibrującym lub statycznym fotelem. W czasie półgodzinnych sesji wszyscy słuchali relaksujących odgłosów natury. Chorzy przychodzili na terapię codziennie przez 4 tygodnie. Podczas eksperymentów używano fotelołóżka NexNeuro, słuchawek, odtwarzacza CD oraz wzmacniacza.
U pacjentów z grupy eksperymentalnej odnotowano znaczącą poprawę funkcjonowania motorycznego. Przedstawiciele grupy kontrolnej także zaczęli lepiej funkcjonować ruchowo; poprawa była istotna statystycznie, ale nie tak duża jak wśród osób z wibrującego fotela. U obu grup stwierdzono podobną (istotną) poprawę w zakresie depresyjności, lęku, zmęczenia i snu. Wszyscy byli w podobnym stopniu zadowoleni z leczenia.
Nasze wyniki potwierdzają spostrzeżenie Charcota [...], ale nie wykryliśmy efektu specyficznego dla wibracji. Zamiast tego nasze dane sugerują, że [może chodzić] o stymulację słuchową i relaksację w wygodnym fotelu lub proste uczestnictwo w badaniu.
Komentarze (0)