Geny nie wygrywają wyścigów
Jeśli ktoś kupuje źrebię championa, nie nabywa równocześnie gwarancji, że również ono będzie triumfować w większości biegów. Ważniejsze od genów są wychowanie, ujeżdżanie i trenowanie. Tylko 10% wygranych można przypisać krwi (Biology Letters).
Badacze z uniwersytetu w Edynburgu porównali stawki bazowe i wygrane graczy z ponad 4000 wyścigów konnych, które odbyły się od 1922 roku. Biolodzy ewolucyjni Alastair Wilson i Andrew Rambaut odkryli, że dobre geny nie gwarantują dużych wygranych. Oczywiście potomkowie championów częściej od innych wygrywają wyścigi, ale jest to związane z faktem, że hodowca, który jest w stanie kupić „mistrzowskie” źrebię, ma też wystarczająco dużo pieniędzy, by je odpowiednio żywić i trenować.
Tak więc, zdaniem naukowców, główną rolę odgrywa środowisko, a jakim koń żyje, metody treningowe, dżokeje i wyścigi, w których uczestniczy. Biolodzy zauważyli, że jest to mechanizm podobny do selekcji w naturze. Paw, który żyje w lepszych warunkach, ma większy i bardziej kształtny ogon, jest więc częściej wybierany przez samice.
Podsumowując swoje spostrzeżenia naukowcy stwierdzili, że kwota, którą hodowca zapłacił za źrebaka, nie jest najlepszym wskaźnikiem jego jakości.
Komentarze (3)
waldi888231200, 31 marca 2008, 23:57
Coś takiego jak nauka jazdy samochodem, bez treningu brak wyników , (PM) 8)
dirtymesucker, 1 kwietnia 2008, 22:32
"Ważniejsze od genów są wychowanie, ujeżdżanie i trenowanie."
no to właśnie od genów zależy jak te czynniki są "przyswajane" i wykorzystywane
Gość tymeknafali, 2 kwietnia 2008, 15:46
To troche jak współcześnie z bananowymi dziećmi. Rodzice pakują w nie ile wlezie hajcu, a oni potem idą na publiczne studia. Stąd wziął się właśnie taki paradoks, że większość biednych siedzi na prywatnych, a bogatych na publicznych. Dobrze że wszystkie sprywatyzują 8)