Grzybica doprowadziła do wyginięcia jednej z żab Darwina?
Naukowcy z Londyńskiego Towarzystwa Zoologicznego i Universidad Andrés Bello (UNAB) uważają, że śmiertelna grzybica płazów chytrydiomykoza (łac. chytridiomycosis) doprowadziła do wyginięcia jednej z żab Darwina - endemitu z Chile Rhinoderma rufum.
W artykule opublikowanym na łamach PLoS ONE akademicy argumentują, że choć ingerencja w habitat jest uznawana za główne zagrożenie dla obu gatunków - północnego R. rufum i południowego, występującego w Chile i Argentynie, R. darwinii - nie można tym wyjaśnić ani zaobserwowanego spadku liczebności populacji, ani zniknięcia z większej części habitatu.
Herpetolodzy zdobyli dowody potwierdzające, że chytrydiomykoza stoi zarówno za spadkiem liczebności R. darwinii (także w niezaburzonych habitatach), jak i postulowanym wyginięciem R. rufum.
Istnieje zaledwie kilka przykładów wyginięcia przez zakażenie. Choć to jeszcze nie do końca pewne, teza o możliwości wymarcia północnej żaby Darwina w wyniku chytrydiomykozy zyskała dodatkowe poparcie - podkreśla prof. Andrew Cunnigham.
W ramach studium naukowcy przeanalizowali okazy żab Darwina oraz innych płazów, które zebrano w latach 1835-1989. Przebadano je pod kątem obecności DNA grzybów Batrachochytrium dendrobatidis (Bd). W tym samym celu w latach 2008-2012 analizowano też 26 populacji z Chile i Argentyny.
Karol Darwin odkrył R. darwinii w 1834 r. Jak podkreśla dr Claudio Soto-Azat z UNAB, płazy zamieszkują Ziemię od 365 mln lat, o wiele dłużej niż ssaki. Straciliśmy już jeden gatunek, północną żabę Darwina, ale nie możemu ryzykować utraty kolejnego.
Komentarze (0)