Kosmiczne jądro ciemności
Dzięki hawajskiemu teleskopowi Keck II znaleziono najciemniejszą znaną nam galaktykę. Mówiąc o ciemnej galaktyce astronomia nie przesądza o ilości światła, którą ona emituje, ale o stosunku masy widzialnych gwiazd do masy całej galaktyki. Segue 1, bo tak nazywa się kosmiczne „jądro ciemności" jest 3400 razy cięższa niż wynika z obliczeń masy jej gwiazd widzialnych. Oznacza to, że w olbrzymiej mierze składa się z olbrzymich chmur ciemnej materii.
Po raz pierwszy o istnieniu „Najciemniejszej Galaktyki" poinformowano przed dwoma laty. Jej odkrywcy twierdzili wówczas, że jest to przypadkowy zbiór grup gwiazd, które pochodzą z pobliskiej galaktyki karłowatej Strzelca. Jednak takie wytłumaczenie nie przekonało astronomów z Cambridge University. Postanowili oni zbadać prędkość poruszania się gwiazd w nowej galaktyce zarówno względem Drogi Mlecznej jak i względem siebie.
Gdyby początkowo odkryte około 1000 gwiazd było całą materią tworzącą Segue 1, to poruszałyby się one jako grupa w jednakowym tempie względem naszej galaktyki. Tymczasem szczegółowe badania wykazały, że prędkość ruch gwiazd jest różna i wynosi od 194 do 224 kilometrów na sekundę.
To oznacza, że Segue 1 musi zawierać znacznie więcej masy, która przyspiesza gwiazdy do takich prędkości - powiedziała Maria Geha z Yale University, która przyczyniła się do odkrycia Segue 1.
Uczeni wyliczyli, że do nadania takiego przyspieszenia konieczne jest istnienie materii o masie 600 000 razy większej od masy Słońca. Jednak w Segue 1 znajduje się tylko około 1000 gwiazd i wszystkie one mają masę porównywalną z masą naszej gwiazdy. A to oznacza, że cała pozostała masa przypada na ciemną materię.
Jednak to nie wszystkie niespodzianki, które kryje Segue 1. Okazuje się bowiem, że składa się ona z bardzo starych gwiazd. Gwiazdy takie formowały się w czasach, gdy wszechświat był młody i istniało niewiele dużych gwiazd, w których doszło do przemiany lekkich atomów takich jak wodór i hel, w ciężkie - jak żelazo czy tlen. Innymi słowy te najstarsze gwiazdy zawierają bardzo mało ciężkich pierwiastków.
Uczonym udało się zebrać dane dotyczące zawartości żelaza z 7 gwiazd. W trzech z nich zawartość żelaza jest ponad 2500 razy mniejsza niż w Słońcu. To dowodzi, że mamy do czynienia z jednymi z najstarszych i najmniej wyewoluowanych gwiazd - stwierdził Joshua Simon z Carnegie Institution w Waszyngtonie.
W naszej Drodze Mlecznej, wśród miliardów gwiazd, udało się dotychczas odnaleźć zaledwie 30 tak prymitywnych gwiazd. W Segue 1 już mamy 10% tego, co udało się znaleźć w Drodze Mlecznej. Galaktyki karłowate będą niezwykle ważnym źródłem wiedzy o najbardziej prymitywnych gwiazdach - dodaje Geha.
Galaktyka posłuży też do badań nad ciemną materią. Uczeni mają nadzieję, że uda się wykryć ślady promieniowania gamma, które, teoretycznie, może być wynikiem kolizji i anihilacji cząsteczek ciemnej materii. Jak na razie kosmiczny teleskop Fermi Gamma Ray nie wykrył takiego promieniowania. Sądzimy, że Fermi albo nie jest w stanie albo ledwo jest w stanie wykryć takie promieniowanie - mówi Simon. Naukowcy nie tracą jednak nadziei. Jego odkrycie byłoby czymś spektakularnym. Ludzie od 35 lat dowiedzieć się czegoś o ciemnej materii i nie poczynili zbyt wielkiego postępu. Nawet zarejestrowanie bardzo słabego promieniowania byłoby znaczącym dowodem na potwierdzenie teoretycznych rozważań o naturze ciemnej materii - dodaje uczony.
Komentarze (4)
pogo, 2 sierpnia 2011, 15:11
zastanawia mnie dlaczego od razu założono, że jest tam ciemna materia.
Moim zdaniem bardziej prawdopodobnym wytłumaczeniem jest całą masa wygasłych gwiazd, świecących już zbyt słabo by je wykryć, lub nawet wcale... stosunkowo jednorodnie rozrzucone po galaktyce powinny wpływać na grawitację podobnie jak jednolita materia...
Drugą bardziej realną opcją wydaje mi się zwykły pył zasłaniający większość gwiazd, lub nawet tworzący większość tej masy.
Ciekawe, czy zbadano te możliwości i czy już je obalono?
raweck, 2 sierpnia 2011, 22:26
Doszedłem do podobnych wniosków. Wydaje się, że światło odbite od nieświecących obiektów może być nie do zarejestrowania przy takich odległościach.
A z trochę innej beczki, chyba w tym zdaniu uciekło słowo "próbują/starają się": "Ludzie od 35 lat dowiedzieć się czegoś o ciemnej materii"
lester, 2 sierpnia 2011, 23:06
też jakoś nie potrafię przekonać się ani do ciemnej materii, ani do ciemnej energii. szybciej uwierzę, że czegoś nie rozumiemy, nie znamy, nie ogarniamy lub dysponujemy zbyt małą skalą badawczą by zweryfikować równania w zaplanowanym eksperymencie.
tym bardziej, że pojawiła się dość sensowna teoria pozwalająca wyeliminować przynajmniej jeden z tych czynników na prawdę drobną korektą, co jednak zostało odrzucone przez środowisko - niestety szczegółów nie pamiętam (ani teorii ani polemiki), a do źródła będzie mi ciężko dotrzeć.
Maciej Wojcik, 10 czerwca 2013, 18:54
Pogo dlaczego założyłeś, że odrazu założono, że to ciemna materia? W takich obliczeniach uwzględnia się wpływ grawitacyjny od wszystkich form wygasłych gwiazd, pyłu galaktycznego a także innych elementów jak na przykład wszechobecne, niezwykle słabo oddziaływujące neutrina. Niestety ciągle brakuje ogromnego kawałka tego torta i to właśnie nazywa się ciemną materią. Astrofizycy podejrzewają, że jest/są to cząstka/i które nie oddziałują elektromagnetycznie (czyli nie emitują i nie absorbują światła). Dlaczego nie, neutrino przecież też nie oddziałuje w ten sposób. Jest nawet pełna teoria supersymetri SUSY, która przewiduje takie cząstki, a pood względem matematycznym uzupełnia mechanike kwantową tak jak liczby ujemne uzupełniają liczby dodatnie.
Oczywiście rozpatruje się również możliwość, że równania którymi się posługują są do poprawy. Jednak wiele eksperymentów potwierdza Ogólną Teorie Względności z niezwykłą dokładnością.
Niewiele natomiast wiemy o ciemnej energii. Jest to tajemnicza siła, która rozpycha wszechświat i ma ciekawą cechę: jej gęstość jest stała. Oznacza to, że wraz z rozszerzającym się wszechświatem jest jej coraz wiecej.
Dla zainteresowanym polecam:
http://www.tuo.agh.edu.pl/ciemna_energia.pdf
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ciemna_materia
wizytę w bibliotece